Jak bezpiecznie podróżować?
Co możemy zrobić, aby nasz wymarzony wypoczynek nie został zakłócony lub przerwany przez problemy zdrowotne? O to zapytaliśmy dr. n. med. Kordiana Warońskiego z Poradni Medycyny Podróży.
– Które z krajów lub regionów świata są najbardziej niebezpieczne, jeżeli chodzi o nasze zdrowie?
– Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiadomo, że kraje biedne lub rozwijające się stanowią dla turysty duże zagrożenie. Jednak możemy być zaskoczeni. Przykład? Rośnie liczba zachorowań na Wirusowe Zapalenie Wątroby typu A, do czego przyczynia się liczna turystyka do krajów basenu Morza Śródziemnego, jak na przykład do Egiptu. Często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, że nie trzeba odbywać podróży na przysłowiowy koniec świata, aby zachorować. Poza tym trudno tutaj generalizować, gdyż wszystko zależy od wielu czynników, takich jak typ podróży, czas trwania wyjazdów, doświadczenie podróżnicze, przewlekłe choroby czy też rodzaj odwiedzanych miejsc. Podam inny przykład: dwóch turystów udaje się do Brazylii, przy czym jeden z nich odwiedza stolicę tego kraju, a następnie jej wspaniałe okolice, i po 12 dniach wraca do domu. Drugi z nich omija te miejsca i zmierza wprost do plemion zamieszkujących Amazonię, gdzie przebywa 2 miesiące. Ten sam kraj, a zagrożenia zdrowotne i narażenie są diametralnie różne. Obaj wspomniani podróżnicy wymagają profilaktyki, jednak jej zakres jest różny. Stąd tak ważna jest wizyta u doświadczonego lekarza medycyny podróży, który uwzględni wszystkie czynniki i pomoże odpowiednio przygotować się do danego wyjazdu.
– Panie doktorze, proszę powiedzieć, odwołując się do pana doświadczenia, które choroby najczęściej dotykają wyjeżdżających?
– Na pierwszym miejscu ulokowałbym biegunkę podróżnych oraz inne zatrucia czy zakażenia pokarmowe, typu WZW A lub dur brzuszny u osób niezaszczepionych. Kolejne z pewnością będą choroby przenoszone przez owady. I chociaż tych schorzeń jest mniej, to jednak stanowią one czołówkę, jeżeli chodzi o śmiertelność. Częste są też zmiany skórne i zakażenia przenoszone drogą płciową.
– Czy w pana praktyce zdarzało się, że wieloletni podróżnicy zapominali o ochronie własnego zdrowia lub podchodzili do tego niewłaściwie?
– Jestem przerażony kiedy trafia do mnie podróżnik, który nigdy dotąd się nie szczepił. Co więcej – nigdy nie stosował skutecznej profilaktyki zimnicy. Przerażony, ale jednocześnie zadowolony, że postanowił to zmienić. Wielu podróżujących uważa jeszcze, że wystarczy wiedza z internetu, aby odpowiednio przygotować się do podróży. Mimo iż w sieci znajdziemy mnóstwo informacji na ten temat, jednak nic nie zastąpi bezpośredniej rozmowy z lekarzem. Taka rozmowa pozwala na określenie optymalnych zasad postępowania przed i w czasie wyjazdu dostosowanych do stanu zdrowia danego podróżnika, miejsca docelowego jego wyjazdu, pory roku, czasu trwania wyjazdu i wielu innych istotnych czynników. Znaczna część znalezionych w sieci informacji jest błędna lub nieaktualna. Co więcej, każdy wyjazd jest inny, różni nas też poziom świadomości zdrowotnej oraz cel i sposób podróżowania. Ponadto wielu z podróżujących leczy się w związku z chorobami przewlekłymi, co tym bardziej wymaga odpowiedniego przygotowania. Widać jednak pozytywny trend wzrostu świadomości zdrowotnej wśród podróżujących, co przekłada się na radość z niezakłóconego chorobami podróżowania.
– Czym zajmuje się Poradnia Medycyny Podróży?
– Działania naszej Poradni to nie tylko szczepienia, chociaż stanowią one istotną składową. Staramy się zabezpieczyć turystów i podróżników kompleksowo. Polega to na starannym dobieraniu profilaktyki przeciwmalarycznej odpowiedniej dla danego regionu z uwzględnieniem aktualnej lekooporności, pomagamy ustalić skład tzw. apteczki podróżnej, stosownie do charakteru wyjazdu. Mam tu na myśli wybór leków, które mogą być przydatne w podróży w zależności od wszystkich czynników dotyczących podróżującego. Wykonujemy także badania diagnostyczne przedwyjazdowe oraz badania kontrolne diagnostyczne po powrocie do kraju. Ponadto – a jest to coraz bardziej ważne – przygotowujemy i wydajemy zaświadczenia o chorobach dotyczących danego podróżującego, wydajemy zaświadczenia o konieczności posiadania ze sobą stosownych leków i preparatów, zaświadczenia o przebytych szczepieniach i wiele innych. Co istotne, zaświadczenia te wydajemy nie tylko w języku polskim, ale również w razie potrzeby w języku angielskim lub hiszpańskim. Z doświadczenia dodam, że wiele służb granicznych i linii lotniczych zwraca na ich posiadanie uwagę, głównie ze względu na bezpieczeństwo podróżujących.