Godzinny korowód w Wojnowicach
Wojnowice. Spod nowo otwartej Izby Regionalnej wyruszył w ostatnią niedzielę sierpnia dożynkowy pochód w Wojnowicach. Korowód pomimo upału przeszedł całą wioskę, co trwało bitą godzinę. Pod remizą czekały już na wszystkich namioty, pod którymi szykowano zabawę.
W tym roku starostami dożynek w Wojnowicach byli Krystyna Kramarczyki Krystian Niedzbala - członkowie rodzin, które przygotowywały koronę żniwną. W korowodzie nie było co prawda wielkich maszyn rolniczych, ale za to młody narybek na przeróżnych traktorkach. Były również tancerki z grupy Zyg-Zak, Indianie i inni przebierańcy, którzy dzień wcześniej narobili niezłego zamieszania w wiosce. Na scenie wystąpili wtedy m.in. Conchita Wurst, Krzysztof Krawczyk oraz Zorro. Najpiękniejsza wioska województwa Śląskiego wyróżniła się nie tylko długim korowodem ale też roztańczonymi uczestnikami przejścia. Tańczyła sołtys Anna Kupka, kierownik Zyg-Zak-a Agnieszki Adamczyk wraz ze swoimi tancerkami, dzieciaki z rodzicami i sam proboszcz ks. Jan Bujak. Sił na taką zabawę dodał wszystkim swojski kołacz, który upiekła Rita Kupka.
(woj)