Odszedł społecznik o wielkim sercu
Racibórz
Długoletniego dyrektora raciborskiego Browaru – Mariana Janczewskiego pochowano 16 września na cmenatrzu parafii św. Jana Chrzciciela na Ostrogu. Zmarł w wieku 82 lat. Urodził się w 1933 r. na terenie dzisiejszej Białorusi (miejscowość Lida). W latach 50. ubiegłego wieku trafił – nakazem pracy – do Browaru w Raciborzu. Zaczynał tam jako stażysta, przeszedł kolejne szczeble kariery aż do samodzielnego kierowania zakładem. W 1992 roku założył słynną hurtownię napojów Gaga w Miedoni. Firma działa do dziś. W 1987 roku był w gronie założycieli Klubu Olimpijczyka Sokół, gdzie od tamtej pory aktywnie działał. Odszedł z zarządu niedawno.
Zmarłego ciepło wspominał, zarówno podczas mszy jak i nad grobem, proboszcz z Ostroga ks. Jerzy Hetmańczyk. Dziękował za rzeczy ufundowane dla parafii. – Pana Mariana już nie ma, ale zostało po nim wiele. Był człowiekiem o wielkim sercu, społecznikiem – podkreślał. We wzruszający sposób pożegnała się z dziadkiem jego wnuczka. – Niech dobre anioły się tobą opiekują – jej słowa odczytał duchowny. Janczewskiego żegnała m.in. delegacja Sokołów, prezydent Raciborza i obecny właściciel Browaru.
Planujemy obszerny tekst wspomnieniowy o M. Janczewskim. Życzył go sobie zmarły, umawiał się z naszym dziennikarzem niedługo przed śmiercią.
(m)