3 pytania do Piotra Klimy radnego miejskiego
Racibórz
– Na zieleńcu przy zbiegu ulic Ocickiej i Żorskiej powstanie myjnia samoobsługowa, prawdopodobnie całodobowa. Zdążył pan już interweniować u prezydenta Raciborza w tej sprawie?
– Mieszkańcy są zaniepokojeni rozpoczętą inwestycją na małym obszarze ograniczonym ulicami Ocicką, Pszczyńską i Żorską. Kto wydał stosowne zgody na takie zagospodarowanie tego szczególnego terenu? Czy uząd miasta skonsultował to z okolicznymi mieszkańcami? Jakie uciążliwości niesie ta inwestycja? Jaki będzie z niej płynął pożytek i dla kogo? Co na to inżynierownie ruchu, policja i straż miejska?
– Dlaczego pan tak bardzo przejął się tą inwestycją?
– Naprawdę trudno sobie wyobrazić, aby tam stanął jakiś obiekt, który zasłoni ładną, zabytkową przedwojenną zabudowę przy ul. Pszczyńskiej. Kto pozwala na takie działania? Czy nie możemy wysłuchać opinii urbanistów, architektów, specjalistów od wizerunku przestrzeni, a przede wszystkim mieszkańców okolicznych domów? Te domy zawsze będą mi się kojarzyły z drogą pielgrzymek z Fary do Kościoła Matki Bożej, gdzie przechodziłem jako mały brzdąc, a później nastolatek. Dojście do nich już zapowiadało, że cel jest blisko.
– Czy powody zainteresowania się tym tematem są wyłącznie sentymentalne?
– To miejsce jest niebezpieczne ze względu na ruch drogowy i pieszych. O wypadek niełatwo. Teraz jak będzie jeszcze zasłonięte i będą tam wjeżdżały i wyjeżdżały samochody stanie się bardzo niebezpiecznym. Wnoszę, aby na najbliższej sesji rady miasta zostały omówione problemy z zagospodarowaniem przestrzeni miejskiej oraz pewnych działań inwestorów, które nie zawsze pokrywają się z wydanymi zezwoleniami. Poproszę również prezydenta by informował nas radnych o planowanych inwestycjach, abyśmy mogli się do nich odnieść i potrafili rzetelnie odpowiadać mieszkańcom gdy nas pytają.