Siatkarze AZS Rafako Racibórz wygrali w Sosnowcu
SIATKÓWKA – II liga mężczyzn
Podopieczni trenera Radosława Gorskiego wygrali w piątek wyjazdowe spotkanie z MKS MOS Sosnowiec 3:1. Jest to trzecie zwycięstwo raciborskich siatkarzy w trwającym sezonie.
MKS MOS Płomień Sosnowiec – KS AZS Rafako Racibórz 1:3
(17:25, 25:23, 23:25, 13:25)
Tak grali:
0:1 (17:25)
Kapitalna zagrywka, przyjęcie bliskie perfekcyjnemu oraz czujna gra w bloku. To domeny raciborskich siatkarzy w pierwszym secie meczu z Sosnowcem. AZS rozegrał kapitalne zawody i zdemolował wyżej notowanego rywala 25:17. 1:1 (25:23)
Niesieni dopingiem licznie zgromadzonej w milowickiej hali publiczności, gracze miejscowego Płomienia postawili raciborzanom znacznie cięższe warunki i przy stanie 8:7 objęli pierwsze w tym meczu prowadzenie. Gdy kolejny punkt padł łupem gospodarzy, na wzięcie czasu zdecydował się trener Radosław Gorski, po którym gra AZS nabrała większego tempa, a ten objął 2-3 punktowe prowadzenie, które udało się utrzymać do połowy drugiej partii. Gospodarze, uruchamiając grę pierwszym tempem, skupili uwagę środkowych AZS Rafako i wyprowadzając kilka efektownych ataków osiągnęli przewagę, prowadząc kolejno 22:21 i 23:22. Raciborscy zawodnicy walczyli do końca, jednak ostatnie słowo należało do miejscowych – kapitalną zagrywką popisał się (nr 11), trafiając bezbłędnego do tej pory w przyjęciu Pizuńskiego, wyrównując tym samym wynik spotkania.
1:2 (23:25)
Set numer 3 był najbardziej zaciętą partią tego spotkania. Zawodnicy po kilku pierwszych piłkach oddychali tzw. „trzecim płucem”.
Każdy z raciborskich graczy, bez wyjątku, zostawiał na parkiecie zdrowie i serce. Miejscowi, po nieco niemrawej grze w premierowym i wygranej w drugim secie, nabrali pewności siebie i przez większą część kolejnej partii przeważali nad raciborzanami, którzy gonili rywali i dopiero w końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Za ten fragment gry należy pochwalić przede wszystkim raciborskich skrzydłowych, którzy skutecznym atakiem podtrzymali poziom gry Rafakowców, a w konsekwencji do wygranej w secie.
1:3 (13:25)
Dominacja – to słowo najlepiej opisuje przebieg zdarzeń w ostatniej partii. Pierwsze punkty zdobywały oba zespoły, a żadna z drużyn nie potrafiła przełamać rywala. Gdy wydawało się, że przebieg seta będzie zbieżny z poprzednim, gracze AZS-u zaskoczyli wszystkich, licznie przybyłych na ten mecz, fanów siatkówki. Momentami można było odnieść wrażenie, że mecz odbywa się pomiędzy drużynami z innych klas rozgrywkowych. Od wyniku 8:8 zaczęli zdobywać punkty seriami, zwłaszcza przy ustawieniu, w którym serwował Dawid Kućma. Od stanu 10:14 zawodnicy Płomienia poddali się. Nie widząc szans na zwycięstwo czekali na najniższy wymiar kary. Jak się okazało, stracili jeszcze 11 oczek, zdobywając jedynie trzy.
Już w środę 11 listopada o godzinie 18.00 w Arenie Rafako kolejny mecz przed własną publicznością – tym razem bardzo ciekawy pojedynek z SK JSW KOKS Radlin będący obecnie zaledwie o jedną lokatę niżej od AZS Rafako. Wejście na mecz jest darmowe.
kozz
Wyniki VII kolejki:
TKS Tychy – UKS Strzelce Opolskie 3:0
(25:23, 25:23, 25:20)
MKS Andrychów – Juvenia Głuchołazy 3:0
(25:15, 25:17, 27:25)
AZS Politechnika Opolska Cementownia ODRA S.A. – MCKiS Jaworzno 0:3
(22:25, 22:25, 20:25)
AT Jastrzębski Węgiel – TS Volley Rybnik 3:1
(25:17, 25:23, 23:25, 25:23)
MKS MOS Płomień Sosnowiec – KS AZS Rafako Racibórz 1:3
(17:25, 25:23, 23:25, 13:25)
SK JSW KOKS Radlin – MKS MTS Winner Czechowice-Dziedzice 3:2
(26:24, 21:25, 20:25, 28:26, 15:11)
tabela po 7. kolejce
drużyna / mecze / punkty / sety / małe pkt.
1. MCKiS Jaworzno 7 19 21:6 631:538
2. MKS Andrychów 7 17 19:7 607:530
3. AT Jastrzębski Węgiel 7 16 18:11 681:655
4. TKS Tychy 7 15 17:11 633:619
5. MKS MOS Płomień Sosnowiec 7 12 18:15 716:725
6. TS Volley Rybnik 7 9 13:14 596:579
7. KS AZS Rafako Racibórz 7 9 12:13 563:575
8. SK JSW KOKS Radlin 7 9 15:17 713:739
9. MKS MTS Winner Czechowice-Dziedzice 7 6 11:19 649:682
10. AZS Politechnika Op. Cementownia ODRA S.A. 7 6 8:17 557:567
11. UKS Strzelce Opolskie 7 4 9:19 604:653
12. Juvenia Głuchołazy 7 4 7:19 534:622