Numer: 45 (1225)
Data wydania: 10.11.15
Borucin pokonał lidera z Gaszowic
PIŁKA NOŻNA – Klasa okręgowa (grupa Katowice III)
W meczu XIV kolejki katowickiej klasy okręgowej (grupa III) GKS Dąb Gaszowice przegrał na swoim boisku z Naprzodem Borucin 2:1. Tym samym Borucin awansował na czwarte miejsce w tabeli, a Gaszowice spadły na trzecie.
GKS Dąb Gaszowice - KS Naprzód Borucin 1:2
bramki: Dominik Trzetrzelewski 46. – Jacek Selera 19., Piotr Cerkowniak 33.
Żółte kartki: Michał Mazur, Bartosz Stawarski, Radosław Szpak (wszyscy GKS Dąb) – Artur Potaczek, Patryk Podstawka, Szymon Kubów, Jacek Bażan, Tomasz Wyrobek, Krzysztof Cerkowniak (wszyscy KS Naprzód).
GKS Dąb Gaszowice: Rafał Niedziela – Grzegorz Brózda, Mariusz Kraśniewski (88. Piotr Berger), Michał Mazur, Kamil Sikora, Krzysztof Sikora, Jakub Słaby (68. Przemysław Kośmider), Bartosz Stawarski, Radosław Szpak, Dominik Trzetrzelewski (75. Jakub Gnyp), Paweł Wieczorek (65. Łukasz Michalski). Trener: Zdzisław Marszolik.
KS Naprzód Borucin: Szymon Kubów – Mateusz Adamczyk (81. Krzysztof Cerkowniak), Jacek Bażan, Piotr Cerkowniak (76. Dawid Węgrzyn), Rafał Koczy, Patryk Mrozek, Patryk Podstawka, Artur Potaczek (90. Łukasz Jambor), Jacek Selera (73. Przemysław Ekiert), David Švacha, Tomasz Wyrobek. Trener: Jerzy Halfar.
Powiedział po meczu:
Jerzy Halfar, trener KS Naprzód Borucin:
Wygrana w Gaszowicach pozwoli naszemu zespołowi na przezimowanie w ścisłej czołówce naszej ligi. Do rozegrania pozostało jeszcze jedno spotkanie i dobrze by było zakończyć rundę zwycięstwem u siebie z Krzyżanowicami. Zespół zagrał bardzo dobrą pierwszą połówkę z Gaszowicami, realizując założenia przedmeczowe w stu procentach. Najlepsza defensywa Gaszowic została zmuszona do kapitulacji dwukrotnie, podczas gdy nasz zespół, mimo 30-minutowej gry w osłabieniu, dowiózł wynik do końca. Gratuluję chłopakom dobrej postawy, zostawili na boisku dużo zdrowia, ale się opłaciło. Pokonaliśmy lidera na ich boisku, wygraliśmy również na Łabędach – tracimy jednak punkty z drużynami znajdującymi się za naszymi plecami. Naprzód Borucin jak Robin Hood – zabiera punkty czołówce, oddaje je reszcie.