AZS odrabia straty
SIATKÓWKA
Siatkarze drugoligowego AZS Rafako Racibórz wciąż walczą o najlepszą czwórkę rozgrywek w grupie piątej. W środę w bardzo dobrym stylu pokonali na wyjeździe wyżej notowaną Akademię Talentów Jastrzębskiego Węgla, a sobotę wygrali u siebie z Płomieniem Sosnowiec. Oba mecze zakończyły się zwycięstwem 3:1. Do końca rundy zasadniczej pozostały cztery kolejki, a raciborski AZS traci już tylko cztery punkty do czwartego miejsca. – Zagraliśmy to, co potrafimy. Byliśmy pewni siebie po środowym zwycięstwie z Akademią Talentów Jastrzębskiego Węgla. Zagraliśmy tam rewelacyjne spotkanie. W sobotnim meczu z Sosnowcem wkradło się w nasze poczynania trochę błędów, ale dużo walczyliśmy w obronie i graliśmy blokiem. Nie kończyliśmy pierwszych ataków ze skrzydeł, ale dobrze wypadła zagrywka. Mieliśmy kilka asów, aczkolwiek zdarzały się też zepsute akcje, gdy trafialiśmy w siatkę. Kluczem do zwycięstwa były mocne odrzucające piłki od siatki. Wtedy mogliśmy dobrze ustawić blok podwójny, a czasem nawet potrójny. Czekamy na mecz z Radlinem i musimy go wygrać, jeśli dalej myślimy o play-offach, a takie mamy założenie, żeby do najlepszej czwórki się dostać – powiedział Tomasz Pizuński, przyjmujący AZS Rafako Racibórz.
kozz
AT Jastrzębski Węgiel (4. miejsce) – Rafako Racibórz (6.) 1:3
(25:20, 20:25, 22:25, 18:25)
Rafako Racibórz – Płomień Sosnowiec (8.) 3:1
(21:25, 25:16, 25:17, 25:18)
Volley Rybnik (5.) – AT Jastrzębski Węgiel 2:3
(25:22, 21:25, 25:18, 21:25, 8:15)
AZS Politechnika Opolska (7.) – Volley Rybnik (27 stycznia – zaległy)
Płomień Sosnowiec – Volley Rybnik (30 stycznia)
AT Jastrzębski Węgiel – MCKiS Jaworzno (1.) (30 stycznia)
KOKS Radlin (10.) – Rafako Racibórz (30 stycznia)