Master Chef po raciborsku
Wymyślne składniki, buchająca z garnków para, przyjemne dla ucha skwierczenie smażonych potraw i unosząca się nad wszystkim wspaniała woń przepysznych dań – tak było podczas kolejnej edycji raciborskiego konkursu kulinarnego „Walentynkowe inspiracje”.
W pierwszym etapie uczniowie przyrządzali potrawy w pracowni „Gastronomika”. Trzy najlepsze pary awansowały do finału w Hotelu Racibor, gdzie przygotowały wykwintne desery.
Eksperci rynku pracy określają zawód kucharza jako deficytowy. Oznacza to, że w najbliższym roku liczba ofert pracy w tym zawodzie będzie przewyższać liczbę osób posiadających odpowiednie kwalifikacje i chęci do podjęcia się tego zajęcia. To dobre wieści dla uczniów raciborskiego gastronomika, którzy pomimo młodego wieku potrafią przygotować bardzo wykwintne potrawy. Przekonaliśmy się o tym w połowie lutego, podczas zorganizowanego przez Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Nr 1 w Raciborzu oraz Hotel Racibor konkursu „Walentynkowe inspiracje”.
Nie boją się eksperymentów
– Z roku na rok jest coraz więcej chętnych do wzięcia udziału w konkursie. Poziom też jest coraz wyższy, dlatego nie wiem czego możemy się spodziewać w przyszłości – mówi Irena Gotzman, nauczyciel w CKZiU Nr 1.
W superlatywach o młodych kucharzach z Raciborza wypowiada się również Piotr Herzik, absolwent gastronomika, obecnie członek Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szefów Kuchni i Cukierni oraz właściciel firmy Don Gastro. – Myślę, że uczniowie są bardzo dobrze przygotowani, a poziom konkursu jest bardzo wysoki – zarówno jeśli chodzi o sposób przygotowania dań, jak i pomysły na nie, wreszcie smak potraw. Nikt nie przygotowuje już zwykłych kotletów, czy nieprzetworzonych ziemniaków. Młodzi ludzie nie boją się eksperymentować, sięgać po ciekawe składniki i przyprawy z kuchni światowej. To bardzo dobrze – mówi P. Herzik.
Zwycięskie piersi z kaczki
Jury uznało, że najlepiej z zadaniami konkursowymi poradziły sobie Aleksandra Buczyńska i Dorota Przewosnik. Daniem głównym przygotowanym przez dziewczęta były piersi z kaczki nadziewane suszonymi śliwkami i morelami z pęczotto. W ścisłym finale Ola i Dorota przygotowały wykwintny deser malinowo–czekoladowy. – Na razie to tylko pasja – mówią o swoim talencie kulinarnym dziewczęta, jednak nie wykluczają, że w przyszłości tę pasję połączą z pracą.
Ten kierunek obrali już Denis Heinrich i Zuzanna Rychlik, których „Walentynkowe inspiracje” zajęły trzecie miejsce. Swój udział w konkursie potraktowali spontanicznie. – Nic nie działo się według planu – mówi z uśmiechem Denis, który razem z koleżanką Zuzanną pracuje już w restauracji Brax’Ton. Obydwoje łączą przyszłość z branżą gastronomiczną.
Jako hobby traktuje gotowanie Wioletta Sładek, która wspólnie z Mikołajem Nowickim zajęła drugie miejsce w konkursie. Uznanie jury zyskała przygotowana przez nich gicz jagnięcia z topinamburem. – Staraliśmy się podać coś, czego nikt jeszcze nie jadł. Chcieliśmy zabłysnąć – wyjaśniają.
Nie raz słyszałem, że gastronomia to ciężki kawałek chleba. Praca w tej branży jest wymagająca i wyczerpująca. Dlatego też, jak powiedział nam Piotr Herzik, bardzo niewielki procent absolwentów szkół gastronomicznych wykonuje pracę w wyuczonym zawodzie. Przy kuchni zostają ci, którzy po prostu kochają gotować. I właśnie takiego spełnienia zawodowego pozostaje mi życzyć wszystkim uczestnikom „Walentynkowych inspiracji”. Pasja jaką posiadacie, daje wam spore „fory” już na starcie waszej kariery zawodowej.
Wojtek Żołneczko
Wyniki konkursu „Walentynkowe inspiracje” 2016
• I miejsce – Aleksandra Buczyńska i Dorota Przewosnik
danie zasadnicze - piersi z kaczki nadziewane suszonymi śliwkami i morelami z pęczotto, deser malinowo-czekoladowy
• II miejsce – Wioleta Sładek i Mikołaj Nowicki
danie zasadnicze - gicz jagnięca na topinamburze, puree dyniowo- batatowe, sos pomarańczowo-daktylowy oraz sos pomarańczowo- imbirowy, deser -wiśniowa fantazja z kozim serem
• III miejsce – Zuzanna Rychlik i Denis Heinrich
danie zasadnicze – grillowana polędwiczka wieprzowa gotowana metodą sous–vide na sosie borowikowym w towarzystwie serduszek faszerowanych szpinakiem, deser – „Dama Kier”