Autobus zawisł nad skarpą
Samochody wpadały na siebie jeden po drugim
Ruch na drodze krajowej nr 45 został sparaliżowany na dwie godziny.
Do kolizji doszło 1 marca około godz. 20.00 na DK 45. Jadący w kierunku Raciborza autobus PKS-u przed skrętem do Czerwięcic zaczął zsuwać się na prawe pobocze. Na szczęście kierowca zdołał zatrzymać pojazd przed stoczeniem się ze skarpy. To zdarzenie w pośredni sposób było przyczyną kolizji dwóch ciężarówek... Gdy jadący za autobusem kierowca ciężarowego MANA zatrzymał się, aby nie dopuścić do zderzenia z autobusem, w tył prowadzonego przez niego pojazdu uderzył kierujący ciężarowym iveco. Chwilę później w tym samym miejscu prowadzone przez 20-latka bmw najechało na tył opla corsy.
Na szczęście żaden z uczestników kolizji nie odniósł obrażeń. Tym niemniej droga była nieprzejezdna przez około dwie godziny. Na miejscu pracowali policjanci oraz osiem zastępów strażaków z Raciborza i gminy Rudnik. Wartość strat oszacowano na 13,4 tys. zł.
Sprawcy kolizji – kierujący iveco 36-latek oraz kierujący bmw 20-latek zostali ukarani mandatami karnymi.
(żet)