3 pytania do Dariusza Biela księgarza
Racibórz
– Zaprosił pan do księgarni Sowa znaną pisarkę i reportażystkę Joannę Siedlecką. Czy to część jej trasy promocyjnej związanej z nową książką „Bibliografie utajnione”?
– Faktycznie jej przyjazd związany jest z tą nową pozycją wydawniczą, ale autorka przyjedzie specjalnie do Raciborza, przyjęła moje osobiste zaproszenie. Obserwuję wzmożone zainteresowanie książkami na temat agenturalnej przeszłości znanych postaci życia publicznego w Polsce i ta nowa książka wpisuje się w ten nurt. Pani Siedlecka jest poza tym autorką cenionych przez czytelników książek biograficznych m.in. o Witkacym, Herbercie czy Kosińskim.
– Czy to początek stałego cyklu spotkań autorskich w Sowie? Dotąd w mieście organizowała je tylko biblioteka publiczna.
– Byłem współorganizatorem dwóch takich przedsięwzięć przy Kasprowicza i nie wykluczam kolejnych pod tym adresem. Zależy mi jednak na skojarzeniu wydarzeń z moją księgarnią i dlatego zdecydowałem się na spotkanie zaplanowane w środę 20 kwietnia o godz. 17.30. Mam już sprecyzowane plany wobec dwóch kolejnych wizyt pisarzy, zależy mi na głośnych nazwiskach współczesnej literatury.
– Z powodzeniem urządza pan sobotnie imprezy dla dzieci w Sowie. Ich sukces pomógł w decyzji o wydarzeniach skierowanych do dorosłych czytelników?
– Soboty z Koziołkiem Matołkiem, Reksiem czy Panem Kulką mają u nas duże wzięcie. Księgarnia stała się miejscem spotkań całych rodzin z czego bardzo się cieszę. Przygotowuję na takie okazje specjalne oferty cenowe. Tak będzie w środę gdy odwiedzi nas Joanna Siedlecka. Już mam na półkach niemal wszystkie pozycje jej autorstwa. 20 kwietnia będzie można uzyskać na nich dedykację i porozmawiać z pisarką.