Przez rezerwat suchą nogą?
Łężczok
Nadleśnictwo Rudy Raciborskie chce utwardzić ścieżki w Rezerwacie Przyrody „Łężczok”. Dzięki temu byłby dostępny dla spacerowiczów bez względu na pogodę i porę roku. To kontynuacja działań sprzed paru lat, kiedy zrealizowano kompleksowy remont tamtejszych stawów.
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach wskazał te ścieżki w rezerwacie, które mogą być udostępnione dla zwiedzających. – Zgodnie z prawem jeszcze dwa lata temu ścieżek dla spacerujących w rezerwacie nie było wcale. Bo jeśli Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie wskaże miejsc, gdzie można przebywać, to znaczy, że rezerwat objęty jest ochroną – tłumaczy Robert Pabian, nadleśniczy Nadleśnictwa Rudy Raciborskie.
Żeby tę kwestię uregulować, RDOŚ wskazał ścieżki na terenie rezerwatu dostępne dla gości. Pozostały obszar, ze względu na bytność ptaków, objęty jest ochroną. – W związku z tym pojawił się pomysł, żeby udostępnione ścieżki nieco zmodernizować, tak by móc w miarę wygodnie i suchymi butami po rezerwacie spacerować – mówi R. Pabian. Ścieżki mają zostać wysypane naturalnym kruszywem. Rezerwat byłby dostępny dla spacerowiczów bez względu na pogodę i porę roku. – Już przystępując do poprzednich prac sprzed paru lat, do modernizacji stawów, zdawaliśmy sobie sprawę, że wytłumaczenie osobom ekowrażliwym, że do rezerwatu muszą wjechać ciężarówki i koparki, będzie niełatwym zadaniem. Ale udało się. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie – tłumaczy nadleśniczy.
Prace miałyby zostać przeprowadzone w zimie, wtedy gdy mieszkańców rezerwatu jest najmniej. Nadleśnictwo chce sięgnąć po środki unijne na realizację zadania. Jeśli się uda, inwestycja mogłaby ruszyć na początku przyszłego roku.
red