Tablety zamawiają
Nad kamerą się zastanawiają
Coraz bliżej do realizacji zapowiedzi przewodniczącego rady miasta o unowocześniu pracy samorządowców. – Szykujemy się do zamówienia tabletów – poinformował nas Henryk Mainusz.
Tablety z oprogramowaniem mają kosztować 40 tys. zł. Później dojdą coroczne opłaty licencyjne. Sprzęt umożliwi rezygnację z papierowego obiegu dokumentów dla radnych. Za pomocą tabletów radni będą głosowali. Wyniki głosowań będą ukazywały się na dużym ekranie, w który rada też się wyposaży. Po wakacjach samorządowcy mają pracować już z tymi urządzeniami.
Otwarta wciąż pozostaje kwestia transmisji video. Rozeznano ceny na rynku takich usług i przedsięwzięcie okazuje się dość kosztowne. Jedna sesja to wydatek nawet 3 tys. zł. – Zastanawiamy się nad stałą instalacją kamer w sali obrad. Rozwiąże to sprawę rejestracji video, ale pozostaje kwestia transmitowania – przyznaje H. Mainusz. O przekazie na żywo z sali kolumnowej mówi się, że też ma ruszyć od września.
(m)