Oddział Miejski OSP w Raciborzu ma nowe władze
XI Zjazd Oddziału Miejskiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej w Raciborzu odbył się w nowej remizie OSP Racibórz Markowice.
W obradach wzięli udział delegaci, reprezentanci wszystkich jednostek z terenu miasta oraz zaproszeni goście, w tym starosta raciborski Ryszard Winiarski, wiceprezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Katowicach druh Jerzy Szkatuła oraz Komendant Powiatowy PSP w Raciborzu starszy brygadier Jan Pawnik. Nie zabrakło strażaków z zaprzyjaźnionych jednostek z Opawy oraz Krawarza.
Oddział miejski OSP w Raciborzu zrzesza pięć jednostek: cztery terenowe oraz jedną zakładową (ZOSP Henkel Polska S.A.). Trzy z nich zostały włączone do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Do jednostek należy łącznie 230 członków, w tym 33 kobiety, 13 członków honorowych oraz 69 ochotników z młodzieżowych drużyn pożarniczych.
Co pięć lat odbywa się zjazd oddziału miejskiego, będący okazją do podsumowań wydarzeń, jakie miały miejsce w trakcie trwania kadencji ustępującego zarządu. Poprzednie tego typu wydarzenie odbyło się w Sudole. Tym razem gospodarzem była OSP Racibórz Markowice. W sprawozdaniach, które odczytali członkowie dotychczasowego zarządu poruszono kwestie dotyczące sprzętu i organizacji pracy poszczególnych jednostek, finansów, odznaczeniach oraz sukcesów w zawodach strażackich. Za dwa najważniejsze wydarzenia minionej kadencji uznano: pozyskanie przez dwie jednostki samochodów ratowniczo-gaśniczych oraz oddanie do użytku nowego budynku wspomnianej już remizy w Markowicach. Dużo miejsca poświęcono opisowi współpracy polsko-czeskiej.
Komendant gminny Jan Galli przedstawił statystyczne dane traktujące o liczbie zdarzeń na terenie miasta i powiatu, w których uczestniczyli ochotnicy. Rekordowy pod tym względem był ubiegły rok, kiedy to w całym powiecie odnotowano 1210 interwencji, w tym 597 w samym Raciborzu. Na dane te złożyło się wówczas kolejno 364/211 pożarów, 777/330 miejscowych zagrożeń oraz 69/56 fałszywych alarmów. Najspokojniejszy dla strażaków był rok 2013.
MAD