Tragedia na Ostrogu jako wypadek kolejowy
Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny będzie prowadzone pod kątem wypadku w ruchu lądowym. – Na tym etapie nie występuje żaden podejrzany – mówi prokurator Mariusz Klekotka.
Przypomnijmy, do tragedii doszło 8 maja około godz. 7.00 na szlaku kolejowym przy ul. Nad Koleją na Ostrogu (nieopodal mostu kolejowego). Pociąg towarowy przejechał po 62-letnim mieszkańcu Raciborza. Mężczyzna zginął na miejscu. Maszynista zeznał, że mężczyzna położył się na torach 15 metrów przed nadjeżdżającym pociągiem. Składu nie udało się zatrzymać na czas.
Gdy tydzień temu opisywaliśmy tę tragedię (Śmierć na torach, „Nowiny Raciborskie”, Nr 19 (1254), 10.05.2016), nie było jeszcze wiadomo, czy prokuratura będzie prowadzić śledztwo pod kątem zamachu samobójczego, czy wypadku kolejowego. Dziś wiadomo już, że organa ścigania zdecydowały się na drugi wariant.
– My prowadzimy swoje postępowanie przygotowawcze, które zostało w całości powierzone Komendzie Powiatowej Policji w Raciborzu – mówi Mariusz Klekotka, zastępca Prokuratora Rejonowego w Raciborzu, dodając, że postępowanie znajduje się w fazie in rem, czyli nie występuje żadna osoba podejrzana. – Jeśli materiał dowodowy będzie uprawniał do przedstawienia komukolwiek zarzutów, to wtedy takie czynności zostaną wykonane. Natomiast na tym etapie nie występuje tutaj żaden podejrzany – dodaje M. Klekotka.
Wojciech Żołneczko