Raptem nie ma człowieka
Racibórz
Już trzeci miesiąc w radzie miasta brakuje Franciszka Mandrysza, byłego przewodniczącego komisji budżetu i samorządowca od 4 kadencji. O jego los zatroskał się Marek Rapnicki, z którym Mandrysz nie raz miał na pieńku w trakcie sesji (np. spór o obchody Tragedii Górnośląskiej). – Gdzież się podział dzielny radny Mandrysz? Zniknął, raptem nie ma człowieka – dopytywał na posiedzeniu komisji oświaty Rapnicki. Przewodniczący Paweł Rycka nie umiał odpowiedzieć, w biurze rady dowiedzieliśmy się, że F. Mandrysz przebywa na zwolnieniu lekarskim (jest kierownikiem Warsztatów Terapii Zajęciowej). – Wczoraj szedł Skłodowską, widziano go też u lekarza oraz w urzędzie – wymieniali się uwagami radni komisji.
(m)