Koniec śledztwa w sprawie śmierci ucznia liceum
Prokuratura Rejonowa w Raciborzu umorzyła postepowanie w sprawie śmierci ucznia Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Raciborzu. Nastolatek powiesił się po otrzymaniu oceny niedostatecznej ze sprawdzianu z matematyki.
Chodzi o zdarzenie z lutego tego roku. Szesnastoletni Szymon powiesił się w domu pod nieobecność rodziców chwile po tym, jak otrzymał sms-a od kolegi z wynikami sprawdzianu z matematyki. Uczeń walczył o ocenę bardzo dobrą z matematyki, chcą dostać się na wymarzone studia. Na półrocze nastolatek otrzymał ocenę dobrą z matematyki. Traktował to jako porażkę. Przez kolejne miesiące walczył o ocenę bardzo dobrą. W marcu przygotowywał się do kolejnego sprawdzianu. 2 lutego Szymon od kolegi dowiedział się o wynikach sprawdzianu. Otrzymał z niego ocenę niedostateczną. Niestety tego dnia był sam w domu. Odebrał sobie życie.
Jak to możliwe, że uczeń aspirujący do oceny bardzo dobrej otrzymuje ocenę niedostateczną? To sprawdzała między innymi kuratorium i prokuratura. – Wszczęliśmy postępowanie w sprawie, nikomu do tej pory nie przedstawiliśmy zarzutów. Przesłuchujemy strony – mówiła nam w połowie kwietnia prokurator Danuta Kozakiewicz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Raciborzu. W maju sprawa została jednak umorzona. W I Liceum Ogólnokształcącym w Raciborzu została przeprowadzona również nadzwyczajna kontrola przeprowadzona przez pracowników Kuratorium Oświaty w Katowicach. – Kontrola dotyczyła zadań związanych z działalnością dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą szkoły w szczególności zadań pedagoga, psychologa, wychowawcy oraz przestrzegania zasad oceniania i klasyfikowania uczniów na matematyce, a także sprawowania przez dyrektora nadzoru pedagogicznego w ww. zakresie – mówi nam Anna Wietrzyk z katowickiego kuratorium. Podczas kontroli nie rozpatrywano zarzutów dotyczących zachowania nauczycielki niezgodnego z etyką zawodu nauczycielskiego. – Zarzuty te są bowiem przedmiotem postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez rzecznika dyscyplinarnego, które ma na celu wyjaśnienie tej kwestii – dodaje urzędniczka.
Rekolekcje o śmierci
Co na to szkoła? – Praca wspomnianej nauczycielki kontrolowana jest na takich samych zasadach jak innych nauczycieli. Analizowana jest dokumentacja przebiegu nauczania, wyniki egzaminów zewnętrznych jej uczniów, obserwowane są zajęcia – mówi Wojciech Janiczko, dyrektor ZSO nr 1 w Raciborzu. Zapytaliśmy, jak szkoła wytłumaczyła uczniom śmierć ich kolegi. Wszyscy nauczyciele w szkole zostali zobligowania do bacznego obserwowania uczniów oraz niezwłocznego zgłaszania dyrekcji i pedagogowi wszelkich sytuacji budzących niepokój. Wskazano, że szczególną opieką należy otoczyć uczniów ze zdiagnozowanymi problemami emocjonalnymi. – W klasie, do której chodził tragicznie zmarły uczeń, w tym dniu zamiast lekcji prowadzone były zajęcia z pedagogiem i wychowawcą. Dla chętnych zostały zorganizowane dodatkowe spotkania z pedagogiem, w których wzięło udział kilkanaście osób. Uczniowie nie skorzystali z propozycji dodatkowego spotkania z psychologiem. W związku wspomnianą tragedią tegoroczne rekolekcje dla uczniów poświęcone były problematyce śmierci i przeżywania żałoby – dodaje dyrektor.
Dyrekcja ustaliła plan
Śmierć ucznia postawiła także na nogi starostwo, któremu podlega ZSO nr 1 w Raciborzu. Jak się dowiedzieliśmy. W dniu otrzymania przez wicestarostę Marka Kurpisa informacji telefonicznej od dyrektora szkoły o zdarzeniu, wicestarosta wraz z kierownikiem Referatu Edukacji, Kultury i Sportu starostwa udali się niezwłocznie do szkoły. – Podczas spotkania z dyrekcją placówki dyrektor m.in.: poinformował o swoim stanie wiedzy na temat zdarzenia, o podjętych czynnościach tj. m.in. poinformowaniu delegatury kuratorium w Rybniku oraz Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Raciborzu, omówił planowany sposób poinformowania o zdarzeniu kadry pedagogicznej i pracowników, uczniów, w tym uczniów klasy, do której uczęszczał uczeń, organizację dnia pracy i planowane formy wsparcia dla uczniów – wylicza Karolina Kunicka ze Starostwa Powiatowego w Raciborzu. W trakcie spotkania do wskazanej grupy osób dołączyli dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Raciborzu oraz psycholog z tej placówki. – Spotkanie nie było protokołowane – przyznaje Karolina Kunicka. Dyrekcja szkoły nie zdecydowała się do czasu wyjaśnienia sprawy na zawieszenie nauczycielki matematyki.
(acz)