Znowu wypadek na prostej z Raciborza do Babic
Dachował samochód straży granicznej. Podróżowały nim trzy osoby. Jedna z nich z urazem kręgosłupa trafiła do szpitala.
Odcinek DW 919 pomiędzy Raciborzem – Markowicami a Babicami jest jednym z najbardziej wypadkowych w całym powiecie raciborskim. Wielu kierowców pędzi tą drogą, nic sobie nie robiąc z ograniczenia prędkości do 90 km/h. Skłania ich do tego dobra widoczność oraz przyzwoita jakość drogi.
Nie inaczej było 23 czerwca, gdy kierujący kią ceed 38-letni funkcjonariusz straży granicznej, jadąc w kierunku Babic i Nędzy, zdecydował się wyprzedzać jadący przed nim pojazd. Policjanci z raciborskiej drogówki wstępnie ustalili, że w trakcie manewru kierowca kii przybrał pobocze i stracił panowanie nad pojazdem. Następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu, odbił się od skarpy i na koniec uderzył jeszcze w renault. Ten ostatni samochód jechał w przeciwnym kierunku – do Raciborza. Dodajmy, że kierowca renault wykazał się przytomnością umysłu i widząc, co dzieje się z nadjeżdżającą kią, w porę zatrzymał prowadzony przez siebie samochód.
W wypadku ucierpiał 32-letni pasażer kii, który ze skręconym odcinkiem szyjnym kręgosłupa trafił do szpitala. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Sprawą zajmie się sąd.
(żet)