Wywiad z Bykiem
Złośliwy komentarz tygodnia Bożydara Nosacza
Radni i urzędnicy popijają drinki na wakacjach, złodzieje zamiast kraść oglądają EURO, nic więc dziwnego, że bohaterem mediów na chwilę stał się buhaj, który uciekł z gospodarstwa w Babicach. Ale dziennikarzom w te upały też chyba nie chce się wysilać i, zamiast przeprowadzić ciekawy wywiad z odnalezionym bykiem, publikują jak papugi tylko policyjne komunikaty w tej sprawie. Bo ja na ich miejscu zadałbym odważnemu BYKOWI takie na przykład pytania.
1. Czy to prawda, że on wcale nigdzie nie uciekał, a tylko wybierał się na słynną doroczną gonitwę byków w Pampelunie Co roku od 6 do 14 lipca w tym hiszpańskim mieście grupa idiotów z całego świata, ku uciesze wielotysięcznej gawiedzi, raz dziennie dobrowolnie ucieka przed bykami, nierzadko odnosząc poważne obrażenia, albo i nawet dostając bilet do św. Piotra. Mniej mówi się (a to akurat powinno dziennikarzy zainteresować), że uciekający mogą bronić się przed szarżującymi bykami tylko zrolowaną gazetą. A jeszcze ciszej jest o tym, że potem zmęczone zwierzęta giną z rąk torreadorów, by w końcu wieczorem trafić w łapy i jelita turystów, oczywiście w postaci świeżych burgerów.
2. Czy byk nie uważa, że jego nieudana eskapada dobitnie potwierdza fatalne skomunikowanie ziemi raciborskiej z resztą świata Skoro zdrowemu, sprawnemu i zmotywowanemu zwierzęciu przez dwie doby nie udało się stąd wydostać nawet na autostradę, to jak mają podbijać świat raciborskie towary, albo (w przeciwną stronę) docierać do nas te tłumy inwestorów… Czy byk widzi może jakichś winnych tej sytuacji, którzy „na odcinku drogowym” zmarnowali ostatnie 25 lat
3. A może byk dostrzega szansę na stworzenie jakiejś „byczej promocji” tutejszej ziemi, na wzór Pampeluny Potencjał do tego mamy, bo byków różnych gatunków jest ci tu pod dostatkiem. Dodatkowo raciborska władza w biegach (tudzież w gonitwach za własnym ogonem) radzi sobie świetnie, starosta ma wieloletnie doświadczenie rolnicze, a największy radny powiatu smykałkę do turystyki. Aha, i jeszcze tak zwana wisienka na torcie! Pamiętacie wywiad, w którym były i przyszły premier Jarosław Kaczyński zwierzył się, że lubi w telewizji oglądać ujeżdżanie byków Czy to nie wstyd, żeby najważniejsza osoba w państwie musiała oglądać jakieś zagraniczne buhaje No, panowie i panie od promocji, skończcie już to leżenie bykiem i bierzcie byka za rogi!
4. A na koniec zadałbym bykowi pytanie osobiste, a dla niego może nawet bolesne. Czy jest ZA czy PRZECIW dotowaniu państwowej policji przez miejscowe samorządy W końcu może to właśnie dzięki dotacji miasta lub powiatu policja miała kasę na benzynę i lasso do tropienia i pochwycenia uciekiniera…
bozydar.nosacz@outlook.com