Żeby przesunąć alejkę, wytną 9 drzew
list do redakcji
– Drzewa przeznaczone do wycinki wcale nie są chore – pisze Czytelnik.
Kilkanaście dni temu do Referatu Środowiska Starostwa Powiatowego w Raciborzu (Urząd Miasta nie może wydawać decyzji o terenach, których sam jest właścicielem) wpłynął wniosek o udzielenie zgody na wycinkę 8 topoli oraz 1 olchy na skwerze przy ulicy Warszawskiej/Wczasowej. Razem z panem radnym Michałem Fitą udało mi się dotrzeć do szczegółów tego wniosku.
Okazuje się, że drzewa przeznaczone do wycinki wcale nie są chore (a m.in. takie argumenty podnosili urzędnicy tłumacząc się ze swoich planów).
W oficjalnym wniosku do Starostwa jako powód wycinki drzew podano inwestycję budowlaną – przesunięcie przebiegu alejki spacerowej. Prawo w tym przypadku gwarantuje udzielenie zgody na wycinkę, nawet zdrowego drzewa, jedynym warunkiem jest dokonanie jakichkolwiek nasadzeń zastępczych (wcale nie muszą to być drzewa o podobnych rozmiarach czy innych właściwościach).
Brak choroby potwierdziły również ostatnie burze i wichury – drzewa wytrzymały je bez żadnego problemu.
Uważam taki powód wycinki za SKANDALICZNY.
Naturalne uwarunkowania geograficzne (kotlina) oraz sąsiedztwo Rybnika i Wodzisławia (jednych z najbardziej zanieczyszczonych smogiem miast w Europie) powodują, że Racibórz ma ogromny problem z zanieczyszczeniem powietrza, również metalami ciężkimi. W sytuacji, gdy powietrze z każdym wdechem dosłownie nas zabija, każde drzewo (szczególnie o rozłożystej koronie) jest na wagę złota. Nie możemy pozwolić sobie na wycinkę dużych, zdrowych drzew tylko z powodów estetycznych. Właśnie takie drzewa najlepiej chronią nasze powietrze!
Dodatkowo po raz kolejny pragnę zwrócić uwagę jak źle zostały dobrane nasadzenia zastępcze.
Ponad 30-metrowe drzewa planuje się zastąpić Wiśnią osobliwą, która po kilku latach osiąga MAKSYMALNIE 2 metry wysokości.
Niedawne upały dobitnie pokazały jak cenny jest choć skrawek cienia, gdy temperatura za oknem sięga 30 stopni. Dotyczy to każdego, zarówno pieszych jak i kierowców (wszak najcenniejsze miejsca na parkingu, to właśnie te w cieniu). 2-metrowe wiśnie na pewno nie zapewnią takiej ilości cienia co 30-metrowe topole – zrobi się tam tzw. „patelnia”.
Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
O skwerze w poprzednim numerach
Sprawę wycinki drzew i rewitalizacji skweru u zbiegu ulic Warszawskiej i Wczasowej poruszaliśmy już na naszych łamach w maju i czerwcu (Skwer za 86 000 złotych i ani jednej ławki, „Nowiny Raciborskie”, Nr 18 (1253), 3.05.2016 oraz Skwer za 86 tysięcy zł z jedną ławką, „Nowiny Raciborskie”, Nr 24 (1259), 14.06.2016). – Wiśnie ozdobne, które zostaną tam posadzone, to piękne i ozdobne drzewa – komentował wówczas prezydent, dodając, że zawarta podczas konsultacji z mieszkańcami umowa rzeczywiście przewiduje wycięcie 9 drzew, które zostaną zastąpione wiśniami, a ewentualna wycinka pozostałych drzew będzie sprzężona z kolejnymi nasadzeniami (w planie zagospodarowania przestrzennego widnieje zieleń parkowa, więc ewentualne kolejne nasadzenia będą dotyczyć również drzew wysokich). – To jest konsensus ustalony na spotkaniu z mieszkańcami i tylko ten jeden pan się z niego wyłamuje – stwierdził M. Lenk.