Spichlerz poczeka na tabliczkę
Radny Piotr Klima musi uzbroić się w cierpliwość. Domagał się zawieszenia na słynnym już sudolskim spichlerzu, tabliczki informującej, że mamy do czynienia z obiektem zabytkowym.
Miejski Konserwator Zabytków Joanna Muszała-Cialowicz poinformowała go, że będzie to możliwe dopiero w 2017 roku bo jej obecny budżet został rozdysponowany. Sprawa spichlerza stała się głośna, gdy okazało się, że Racibórz zamierza się go pozbyć i wywieźć do Chorzowa, gdzie miałby stanąć w skansenie.
Renowacja spichlerza ma kosztować ponad milion złotych, mówi się nawet o przebudowie układu drogowego w jego pobliżu, a to kolejne wydatki idące w setki tysięcy złotych. Miasto zamierza wydać znacznie mniej na jego wywózkę. Budzi to kontrowersje wśród radnych miejskich, uważających, że miasto nie powinno wyrzekać się symboli swej przeszłości. Franciszek Mandrysz zaproponował utworzenie szlaku zabytkowych spichlerzy w powiecie.
(ma.w)