Zmiana warty w Raciborzu

– Jest wiele pomysłów na rozbudowę naszej formacji. Europa, Unia Europejska nas potrzebują – powiedział do strażników granicznych w Raciborzu zastępca komendanta głównego, gen. bryg. Jacek Bajger.

Pułkownik Jacek Gartman nie jest już komendantem Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej. Zastąpił go płk. Adam Jopek. To 43-letni oficer pochodzący z Suchej Beskidzkiej. W ostatnim czasie dowodził placówką Straży Granicznej w Kuźnicy przy granicy z Białorusią, gdzie znajduje się jedno z największych przejść granicznych.

Zmiana na stanowisku komendanta zbiegła się w czasie ze zmianą nazwy raciborskiego oddziału. Śląsko-Małopolski Oddział Straży Granicznej został przemianowany na Śląski Oddział Straży Granicznej. Jest to konsekwencja decyzji ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka, który w maju tego roku reaktywował Karpacki Oddział Straży Granicznej, wydzielony ze śląsko-małopolskiego.

„Dobry człowiek”

– Pułkownik Adam Jopek to oficer z honorem i godnością realizujący swoje zadania, a przede wszystkim... dobry człowiek – mówił o swoim następcy płk. Jacek Gartman, były już komendant Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej. Jacek Gartman kierował pracą pograniczników na południowym zachodzie Polski przez dwa lata i dwa miesiące. – Miałem honor dowodzić oddziałem, który składa się ze wspaniałych ludzi – mówił podczas zorganizowanej 1 września uroczystości. W swojej mowie zwrócił uwagę, że proces reorganizacji Straży Granicznej, w którym brał udział, zakończył się powodzeniem. Świadczy o tym zarówno ochrona naszych granic przed nielegalnymi imigrantami z Syrii oraz Iraku w 2015 roku, jak i w czasie Światowych Dni Młodzieży, podczas których dzięki współpracy ze wszystkimi służbami, w tym Służbą Kontrwywiadu Wojskowego, udało się zapewnić bezpieczeństwo pielgrzymom.

Nowy komendant Śląskiego Oddziału Straży Granicznej płk. Adam Jopek powiedział, że będzie starał się wypełniać obowiązki tak dobrze jak jego poprzednik.

W dyspozycji ministra

Uroczystość zmiany na stanowisku komendanta Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej nadzorował zastępca komendanta głównego tej formacji, gen. bryg. Jacek Bajger. Zaznaczył on, że płk. Jacek Gartman zostawia oddział w dobrym stanie.

– Pan komendant Gartman nie kończy służby w Straży Granicznej. W ciągu najbliższych 2-3 miesięcy zostanie mu przydzielone nowe zadanie – powiedział w Raciborzu gen. J. Bajger. Nowego komendanta śląskich pograniczników określił jako „oficera modelowego, oddanego służbie”.

Wojtek Żołneczko