Policjant po służbie zatrzymał pijanego
34-letni motocyklista spowodował kolizję. Następnie próbował wsiąść na motor i odjechać. Wówczas do akcji wkroczył policjant z komisariatu w Krzyżanowicach.
Do interwencji doszło na początku września u naszych sąsiadów w Gorzycach w powiecie wodzisławskim. Kierujący motorem kawasaki 34-latek zderzył się z jadącym przed nim renault, spadł z motocykla, po czym... ponownie próbował wsiąść na motor i odjechać. Całe zdarzenie widział policjant z komisariatu w Krzyżanowicach, których choć po służbie, wkroczył do akcji. Wyciągnął kluczyki ze stacyjki, a następnie udzielił pomocy rannemu motocykliście. Wkrótce na miejsce dojechała wodzisławska drogówka. Okazało się, że 34-latek miał w organizmie niemalże 3 promile alkoholu. Poza tym w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania motorem. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
(żet)