Niezmiennie od 30 lat tworkowscy emeryci garną się do koła
Samotność w jesieni życia do zniesienia jest tylko wówczas, gdy dzieli się ją z innymi. Zasadzie tej, nieprzerwanie od 30 lat, pozostają wierni seniorzy skupieni w kole emerytów i rencistów w Tworkowie.
Jubileuszowa uroczystość w tworkowskim centrum kultury, przebiegająca w bardzo odświętnej oprawie, jest kontynuacją wielu poprzednich spotkań, podczas których członkowie koła, w oderwaniu od szarej codzienności, mogą wspólnie spędzać czas na rozmowach, wspomnieniach oraz występach. Tworkowska organizacja senioralna należy bowiem do tych nielicznych na ziemi raciborskiej, które posiadają własny chór. Ta żeńska grupa śpiewacza, na początku rocznicowego spotkania, wprowadziła licznie przybyłych seniorów oraz gości w nastrój święta. Chór powstał równocześnie z ko
łem emerytów i rencistów 1 września 1986 r., z inicjatywy przedstawicieli Zarządu Rejonowego PZERiI w Raciborzu. Po raz pierwszy zarząd koła spotkał się w miejscowej kawiarni. Funkcję pierwszego przewodniczącego objął Alojzy Widenka, na następnie pełnili ją kolejno Gerard Guettler i Hildegarda Hluchnik. Najdłużej związana z zarządem koła była Ernestyna Rossa, która przez wiele lat sprawowała obowiązki skarbnika. Aktualny zarząd tworzą: Anna Wilczok – przewodnicząca, Edward Michna – wiceprzewodniczący, Łucja Krzykala – skarbnik, Gabriela Michna – sekretarz oraz Adelajda Krzykała – członkini.
Rozwijające się koło, które skupia dziś 126 seniorów, nie pozostało bez wpływu na zmiany w chórze. W jego prowadzenie zaangażował się ówczesny wiceprzewodniczący Józef Obruśnik z Bolesławia, po nim batutę przejął Józef Gajda z Bieńkowic, a od 1992 r. akompaniuje mu Alfred Otawa, przyjeżdżający raz w tygodniu na próby z Borucina. Obecnie grupa śpiewacza skupia ponad 10 członkiń koła, które podczas jubileuszu zaprezentowały pieśni i piosenki polskie oraz niemieckie.
Obecny na uroczystości wójt Grzegorz Utracki wraz z dyrektor GZOKSiT w Tworkowie
Darią Wieczorek podziękowali za działalność koła: – W każdej miejscowości, każda organizacja wnosi wiele dobrego, a im tych organizacji jest więcej – tym lepiej. Cieszę się, że jest was tak dużo, że jesteście tak prężni, że was nie ubywa, a przybywa. Życzymy wam na dalsze lata działalności, żebyście mogli w zdrowiu i świetnych humorach spotykać się, świętować kolejne jubileusze oraz angażować się w życie społeczne i kulturalne naszej gminy, bo to nas ubogaca – podkreślił włodarz Krzyżanowic. Podziękował też chórowi za uświetnianie spotkań emerytów i rencistów oraz za reprezentowanie gminy podczas różnych imprezach również zagranicznych.
Radość z możliwości wspólnego świętowania wyraziła też przewodnicząca Zarządu Rejonowego PZERiI w Raciborzu Krystyna Loch, która wspólnie ze skarbnik Heleną Rozmus wręczyły na ręce przewodniczącej Anny Wilczok kosz ze słodyczami.
Na seniorów, którzy dopisali niemal w pełnym składzie, czekał obiad oraz wspaniały jubileuszowy tort. Wspólne świętowanie, połączone ze zbliżającym się Dniem Seniora, umilił występ wnuczki legendarnego dyrygenta chóru – Edyty Obróśnik, która swą grą na akordeonie poderwała tworkowskich emerytów do biesiadnego śpiewania.
Co sprawia, że od siedmiu lat, nieustannie Anna Wilczok, angażuje się w działalność na rzecz tworkowskich seniorów? – Lubię obcować ze starszymi ludźmi. Jestem też emerytką. Wiem, że ludzie cieszą się na te spotkania i są bardzo zadowoleni, to mnie mobilizuje do pracy. Tworkowianie lubią spotykać się, najlepiej świadczy o tym minione 30 lat, a efekty pracy na rzecz koła są nie tylko moją zasługą, ale również poprzedników. Co ważne, mam poparcie zarówno poprzednich, jak i obecnego wójta, wspiera mnie samorząd gminy – podkreśla przewodnicząca koła.
(ewa)