Śmieci plus woda równa się podwyżka
W magistracie wymyślono jak wyłapać mieszkańców, którzy unikają podatku śmieciowego. W obecnym systemie powinno płacić go 51 tys. osób, a robi to 44 tys.
– To za mało by pokryć koszty systemu gospodarki odpadami – alarmują urzędnicy z Batorego. Powołany przez prezydenta Lenka pracował przez ostatnie miesiące nad propozycjami zmian. Analizowano różne metody i najlepsza zdaniem zespołu jest propozycja z Sopotu. Jego mieszkańcy płacą stawkę miesięczną z dopłatą według ilości zużytej wody. Promowane są rodziny wielodzietne (troje i więcej dzieci), które opłacają stawkę ryczałtową. W urzędzie przygotowano dwie propozycje stawek dla mieszkańca: 12 zł plus 4,5 zł (przy założeniu, że osoba zużywa 2,5 m sześc. wody na miesiąc) oraz 14 zł plus 3,80 zł. W obu wariantach są podwyżki i obniżki rachunków za śmieci, bo urząd przeprowadził symulacje na przykładzie 24 ulic i 15 budynków zabudowy wielorodzinnej. Zwyżki opłat sięgają w niektórych przypadkach 50% (I wariant) i 37% (II). Sprawą zajmą się teraz radni. Decyzja o nowym sposobie naliczania podatku śmieciowego musi zapaść w tym roku, by wdrożono ją od stycznia 2016.
(m)