Robimy to dla naszych dzieci
Wojnowice. Po dwóch latach działań podsumowano projekt Rozwiń skrzydła realizowany przez stowarzyszenie Razem dla Wojnowic. Społecznicy pozyskali aż 200 tys. zł i przyznają, że sami byli zaskoczeni swoją szansą. Skorzystali z nawiązką.
Dlaczego wojnowiczanie postanowili „zadziałać”? – W tak małej miejscowości jak nasza, aby coś mogło się zadziać to ludzie musieli się skrzyknąć. Inspirował nas Zygmunt Kandora (szef fundacji Gniazdo w gminie Rudnik – red.). On przekonał nas, że można wspólnie i skutecznie realizować ciekawe pomysły – opowiada Andrzej Woźniak, prezes stowarzyszenia i miejscowy radny. Wspólnie z Danutą Adamczyk byli mózgiem i sercem przedsięwzięcia. Woźniak przyznaje, że jego osobiście stymuluje to, że ma trójkę dzieci i chce żeby te wiedziały, że w ich
Małej Ojczyźnie może być ciekawie i fajnie.
Wojnowicki projekt pn. Rozwiń skrzydła był najwyżej sklasyfikowanym wśród dofinansowanych ze środków Programu Inicjatyw Obywatelskich. Firmuje go Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej na lata 2014 – 2020. Dwuletnie wyzwanie początkowo nawet trochę wystraszyło inicjatorów. – Nie mieliśmy doświadczenia. To co wieś robiła w kategoriach społecznego współdziałania wcześniej było skromniejsze. Baliśmy się czy nas to nie przerośnie – wyjawia A. Woźniak.
Wojnowice wyróżniły się na tle innych dużym zaangażowaniem lokalnej społeczności. – Chodziło o zebranie ludzi, którzy chcą coś robić. Parę lat temu Wojnowice zdobyły tytuł najpiękniejszej wsi Śląska i była to inicjatywa naszego stowarzyszenia – przypomina radny. 83 osoby wzięły udział w pierwszej części projektu, a w drugiej było ich 65. Na około 700 mieszkańców Wojnowic stanowi to bardzo dobry wynik. Rozpiętość wieku była też istotna – od 18 do 65 lat. Rozwiń skrzydła promieniowało na całą okolicę. W projekcie brali też udział mieszkańcy okolicznych wiosek, a nawet Raciborza. Dzięki projektowi odbywały się zajęcia z trenerem, warsztaty zdrowego odżywania, ćwiczenia fitness, spotkania z psychologiem i inne. Na imprezie podsumowującej projekt (6 listopada w domu kultury w Borucinie) pokazano m.in. umiejętności taneczne i teatralne wypracowane dzięki projektowi.
Co dalej z potencjałem społecznym wioski? Mieszkańcom potrzeba miejsca spotkań i spoglądają w kierunku OSP. – Strażacy nam sprzyjają i mamy zielone światło po rozmowach z burmistrzem. Chcemy rozbudować remizę OSP ze środków LGD – zapowiada A. Woźniak. Inwestycja obliczona na około 200 tys. zł ma być realizowana etapami.
Oprócz Rozwiń skrzydła – Wojnowice realizują aktualnie jeszcze trzy inne: Wspólny czas – wiele możliwości; Wspólnie z rodziną oraz Zróbmy coś razem. Wszystkie dofianansowane są ze źródeł samorządowych. Ponadto w Krzanowicach, Pietraszynie i w Wojnowicach świetlice opiekuńczo-terapeutyczne, z tej oferty korzysta około sto dzieci.
(ma.w)