Wójt senior przeciwny kadencyjności w samorządzie
Na forum krzyżanowickiej rady wójt – senior Wilhelm Wolnik wyraził swoje zaniepokojenie zmianami, które mogą nastąpić, być może już w najbliższych wyborach samorządowych.
– Pomimo, że jestem już prawie 15 lat na emeryturze i być może nie powinienem zabierać głosu, to jednak nie do przyjęcia są dla mnie niektóre ustawy, a szczególnie ta, która chcą wprowadzić w kraju kadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów. Wypowiadam się jako były poseł do Sejmu, a także wójt, któremu przez około 27 lat, a więc prawie 7 kadencji przyszło służyć w tej gminie, bo zawsze pracę traktowałem jako służbę wobec mieszkańców – podkreślił.
Wilhelm Wolnik uważa, że przyjecie ustawy ograniczającej czas wójta, burmistrza czy prezydenta do dwóch kadencji, jest nie na miejscu. Ponieważ włodarz wybrany przez społeczeństwo w pierwszej kadencji musi najpierw zapoznać się z tym, co należy zrobić w danej gminie, a w drugiej będzie już musiał myśleć, gdzieś szukać nowej pracy. – Uważam, że ustawa o kadencyjności jest nietrafna, parlament przede wszystkim powinien zająć się ordynacją wyborczą. Obecnie jest ordynacja proporcjonalna, a więc głosuje się na partie polityczne, ja zawsze byłem za ordynacją większościową. Mamy w Polsce wielu ludzi mądrych i w okręgach jednomandatowych powinno się głosować na konkretnego człowieka do parlamentu. Obecny Sejm nie bardzo chciałby zmiany ordynacji wyborczej, ponieważ wielu z obecnych posłów nie znalazłoby w nim już miejsca – przepowiadał doświadczony samorządowiec.
Podkreślił też, że jego obowiązkiem jest przedstawić w sprawie kadencyjności swoje stanowisko jako byłego posła, a także długoletniego naczelnika i wójta gminy.
(ewa)