Duży kaliber: Napad na lombard w Wodzisławiu
Wodzisławskiej policji udało się zatrzymać sprawcę napadu na lombard w Wodzisławiu. Policjant z wodzisławskiej drogówki wracając ze służby zauważył pojazd, którym miał poruszać się sprawca napadu.
Do napadu na lombard przy ul. Powstańców Śląskich doszło 23 lutego. Około godziny 11.50 do budynku wszedł mężczyzna i poprosił o zważenie najcięższych pierścionków. W chwili, gdy pracownik wykładał towar na wagę, mężczyzna obezwładnił go rozpylając w jego stronę gaz. Pracownik zdążył jeszcze zgarnąć część biżuterii z lady, lecz złodziej uciekł z dwoma srebrnymi pierścionkami. Za sprawcą napadu rozpoczęły się poszukiwania. Kryminalni ustalili, że napastnikiem jest obywatel Czech i porusza się samochodem marki volkswagen. Ustalono też kolor pojazdu i numery rejestracyjne. Dzięki tym informacjom uzyskanym przez kryminalnych do zatrzymania obcokrajowca doszło w piątek. Policjant z drogówki wracając po pracy do domu, zauważył na ul. Rybnickiej w Gorzycach pojazd, który skojarzył z poszukiwanym przez śledczych autem. Wcześniej policjanci przekazywali sobie na odprawach informacje o poszukiwanym sprawcy rozboju poruszającym się takim właśnie pojazdem. Swoje spostrzeżenia potwierdził u oficera dyżurnego, jednocześnie nie spuszczając samochodu z oczu. Gdy zauważył, ze kierowca się zatrzymuje i próbuje uciekać pieszo, nie czekając na przyjazd kolegów z komendy, postanowił obezwładnić złodzieja i go zatrzymać. Po przyjeździe patrolu, obcokrajowiec został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. 32-latek przyznał się do winy i został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 12 lat więzienia.
(acz)