Duży kaliber z archiwum: Sfałszowana książeczka
5 lutego 1998 roku jeden z klientów raciborskiego oddziału PKO BP usiłował wyłudzić od tegoż banku pewną sumę pieniędzy, która stanowiła tzw. procent od ulokowanego tu wcześniej wkładu na książeczce oszczędnościowej.
„Zaradny” klient nie mogąc się chyba doczekać upływu umownego okresu oszczędzania postanowił przerobić na książeczce datę wpłaty. Nowoczesność zgubiła jednak nieuczciwego klienta, gdyż nie wziął on pod uwagę, że dane z książeczki są również w komputerze. Niecierpliwym fałszerzem zajęła się policja.