Duży kaliber: Pijany jechał na złamanie karku
1 kwietnia około godziny 20.30 policjanci otrzymali informację z pogotowia, że na ul. Rymera w Radlinie leży ranny motorowerzysta.
Okazało się, że 28-latek kierując motorowerem bez kasku ochronnego stracił panowanie nad pojazdem i wywrócił się odnosząc poważne obrażenia w postaci wybicia zęba, złamania żuchwy i urazu kręgosłupa szyjnego. W szpitalu dokonano badania na zawartość alkoholu. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Jak wyzdrowieje usłyszy zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia.
(acz)