Duży Kaliber z Archiwum: Adidasy z targu
W 2001 roku przed raciborskim sądem stanęli: 33-letnia Janina G. i jej 36-letni mąż Wojciech G., małżeństwo prowadzące własną działalność gospodarczą.
Kontakty z wymiarem sprawiedliwości miał już karany wcześniej Wojciech G. Wraz z żoną został oskarżony o naruszenie ustawy o znakach towarowych, zgodnie z którą nie wolno - bez zgody firm - wykorzystywać ich nazw lub znaków marek przy sprzedaży podobnych towarów. W poprzednich latach w Polsce bez żadnych konsekwencji sprzedawano za kilkadziesiąt złotych na przykład buty z napisem „Adidas”, podczas gdy w rzeczywistości oryginalny wyrób kosztował kilkakrotnie więcej.
4 sierpnia 2000 roku kontrolę taką raciborska policja przeprowadzała na targowisku przy ul. Opawskiej. Na jednym ze stoisk z artykułami spożywczymi i przemysłowymi zauważyli spodnie dresowe i spodenki ze znakami firmowymi „Nike” i „Adidas”. Jak się okazało, ani cena, ani jakość produktów nie przemawiały za tym, że towar powstał w fabrykach tych renomowanych producentów. Towar więc zarekwirowano, a sprzedawców zatrzymano do wyjaśnienia. Jak się później okazało, przechwycona odzież była podrobiona. Małżeństwo G., jak czytamy w aktach sprawy, osiąga z działalności miesięczny dochód w wysokości około 1,2 tys. zł. Sąd, 31 stycznia 2001 roku, skazał ich na karę po 300 zł grzywny. Orzekł też przepadek zatrzymanych rzeczy.