Poseł Sobierajski: jest mocne zielone światło dla obwodnicy
Polityk PiS podzielił się z Nowinami informacją jaką otrzymał z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Władze Raciborza są bliskie porozumienia z tą instytucją ws. budowy obwodnicy miejskiej.
Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku poseł Sobierajski deklarował swój lobbing w Warszawie w sprawie budowy obwodnicy drogowej dla Raciborza. Prezydent Lenk chętnie przyjął ofertę, po czym temat przeleżał na urzędowej półce kilka miesięcy. Gdy zimą 2017 roku zapytaliśmy posła o postępy w sprawie, ten przy naszym dziennikarzu zadzwonił do włodarza Raciborza i spytał o obiecane dlań dokumenty o potrzebie budowy nowego odcinka drogi. Mirosław Lenk musiał się później tłumaczyć przed radnymi, którzy ganili go za spóźnialstwo (Leszek Szczasny). Przypomnienie posła poskutkowało i ten zaopatrzony w „papiery” z magistratu zapukał do drzwi szefa GDDKiA. Dyrektor Wojciech Kowalewski uznał, że „budowa obwodnicy Raciborza jest uzasadniona funkcjonalnie” i zlecił katowickiemu oddziałowi GDDKiA zawarcie stosownego porozumienia z miastem w tej sprawie. Poseł uważa, że to „mocne zielone światło dla tej inwestycji”.
Samorządowcy z Raciborza zabiegają w dyrekcji o poparcie dla budowy 6-km odcinka obwodnicy miejskiej od Sudołu do ul. Piaskowej. Połączyłaby się tam z odcinkiem Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna. Tranzyt jadący teraz Hulczyńską, Starowiejską i Kozielską od granicy z Czechami w kierunku Opola mijałby teraz Racibórz, skręcając za Bieńkowicami i wyjeżdżając za Rudnikiem. Aktualnie Racibórz stara się o dotację unijną dla RDRP. Jak twierdzi prezydent Lenk, szanse są duże. Czy jego prognozy się sprawdzą, okaże się jeszcze tej wiosny.
(ma.w)
Ruch w Raciborzu
• Na wjeździe: 5097 pojazdów (822 ciężkich) na dobę
• W mieście: 8078 na dobę
• Ruch tranzytowy: 2000 na dobę
• Wzrost w ciągu pięciu lat: o 19%
Dane GDDKiA z 2015 roku (najnowsze, traktowane jako aktualne)