Dwie pieczenie na Przeryciu i Brantolce
Podczas sesji rady miejskiej o głos poprosił mieszkaniec Rud, Jan Tuz. Skarżył się radnym i burmistrzowi, że na ulicy gdzie mieszka panuje drogowy skansen, jak w średniowieczu. Chodzi o część ul. Przerycie.
– Po każdych większych opadach nasze samochody są zanurzone w błocie do połowy kół. Mój sąsiad, który ma około 90 lat ma zdjęcie z dzieciństwa, jak stoi na tej drodze po kolanach w wodzie. Po tylu latach nic się nie zmieniło – skarżył się. Pan Tuz wytknął przy okazji, że część ul. Przerycie jest wyasfaltowana, zaś tam gdzie on mieszka asfaltu brak. – Czy ja płacę inne podatki niż oni? – pytał retorycznie i prosił aby w końcu przeprowadzić w tym miejscu remont.
Burmistrz Paweł Macha oraz Tomasz Kostka z gminnych wodociągów wyjaśnili, że rejon Przerycia i Brantolki ma zostać objęty budową sieci kanalizacji. W tej sprawie trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu, którego wartość szacunkowa wynosi 4 miliony złotych. Przy okazji tych robót zostaną rozkopane drogi i położony nowy asfalt. – Dlatego czekamy na tę inwestycję, aby zrealizować dwie rzeczy naraz – wyjaśnili.
Ten plan był już wielokrotnie omawiany na zebraniach wiejskich w Rudach. Samorządowcy zachęcali gościa do udziału w nich oraz do kontaktu z radnymi, reprezentującymi Rudy. W tym celu wszyscy radni z wioski powstali, aby Jan Tuz mógł się im przyjrzeć. Budowa kanalizacji ma ruszyć jesienią.
(woj)