Wpadka ze stypendiami
Grupa uczniów nie otrzymała prezydenckiego stypendium, mimo że wyniki w nauce mieli równie imponujące, co ich rówieśnicy. Sprawdziliśmy, dlaczego tak się stało.
13 września w Raciborskim Centrum Kultury zorganizowano uroczystość, w trakcie której prezydent Mirosław Lenk wręczył najlepszym uczniom raciborskich szkół stypendia. Wyróżnienie za wysokie wyniki w nauce (średnia ocen powyżej 5,5) otrzymało 98 uczniów. Dodatkowo 7 uczniów otrzymało stypendia za dokonania artystyczne. Już po uroczystości dotarły do nas informacje o grupie uczniów, którzy zostali pominięciu przy wręczeniu stypendiów.
Sytuacja dotyczyła siedmiu uczniów Gimnazjum nr 2 w Raciborzu, których świadectwa najeżone były ocenami bardzo dobrymi i celującymi, a mimo to stypendiów nie otrzymali. Potwierdził to Leszek Iwulski, rzecznik prasowy w urzędzie miasta. – Rzeczywiście doszło do sytuacji, w której kilku uczniom nie przyznano stypendium, ponieważ szkoła (Gimnazjum nr 2) nie złożyła odpowiednich wniosków. Za sytuację taką odpowiada dyrektor szkoły – poinformował nas L. Iwulski.
– Mamy dwa sekretariaty i po prostu gdzieś nie dotarła ta informacja. Organizujemy się, nie jest to łatwe – powiedziała nam dyrektor Beata Stępień. Kieruje ona Szkołą Podstawową nr 1 w Raciborzu, która w nowym roku szkolnym wchłonęła zasoby, część kadry oraz uczniów likwidowanego Gimnazjum nr 2. Dyrektor przyznaje, że w związku z łączeniem szkół jest jeszcze „dużo logistycznych spraw, które musimy dopiąć”. – Gdzieś utknął ten jeden mail – dodała dyrektor.
Błąd został naprawiony tydzień później. Uczniowie, którzy zostali pominięci w rozdaniu stypendiów, otrzymali je z rąk prezydenta w czwartek 21 września w urzędzie.
(m)