Nudno tak, razem być nam ze sobą
Złośliwy komentarz tygodnia Bożydara Nosacza
Wróble ćwierkają, że w tegorocznej „Gwiazdce Serc”, której motywem przewodnim ma być 800–lecie praw miejskich Raciborza, wystąpi wiele lokalnych gwiazd, w tym duet radnych Zuzanna Tomaszewska (opozycja) i Wiesław Szczygielski (koalicja). Podobno zaśpiewają jakiś przebój Krzysztofa Krawczyka. Ale nie, nie, drodzy państwo, podobno nie będzie to, kojarzące się w oczywisty sposób, słynne „Trudno tak (razem być nam ze sobą)”, które nasz pop–bard zaśpiewał z Edytą Bartosiewicz. Zresztą, sądząc po przebiegu większości sesji rady miasta, na których radni koalicyjni prawie się nie oddzywają, a chór opozycji zdominował wokal Leszka Szczasnego (niestety czasem fałszujący), śpiewacy powinni raczej zmienić tytuł tego przeboju na „Nudno tak, razem być nam ze sobą”.
Więc cóż zaśpiewają nam doświadczona już w „Gwiazdce” (a niedoświadczona w polityce) pani Zuzanna i pan Wiesław (wektory doświadczenia dokładnie na odwrót)?
Sami zainteresowani nie puszczają na razie pary z ust, więc chyba przyjdę w grudniu na „gwiazdkowy” popis, samemu się przekonać:
a) jak udało im się połączyć 800–letnią spuściznę Raciborza z Krawczykiem (wiek, jako czynnik łączący przez grzeczność odrzucam),
b) jak u nich z talentem wokalnym, bo skoro w przyszłym roku przyjdzie mi znów głosować na kandydatury radnych, którzy nic nie potrafią i nic nie mogą, to może po prostu zagłosuję na tych, którzy potrafią ładnie śpiewać.
Ze swej strony chciałbym tylko ostrzec sympatyczną parę wykonawców, że gdyby tak przez przypadek wybrali do zaśpiewania słynny przebój „Za tobą pójdę jak na bal”, to niech w czasie wykonu dobrze uważają na kogo patrzą…
bozydar.nosacz@outlook.com