Duży kaliber: Policjanci i żołnierze staną przed sądem
RACIBÓRZ Śląski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej skierował do sądu trzy pierwsze akty oskarżenia w sprawie grupy zatrzymanej w ubiegłym roku w Raciborzu. Wśród nich są policjanci i żołnierze.
Sprawa dotyczy obławy, którą 13 lipca 2016 roku urządzono w kilku miejscach Raciborza. Wśród zatrzymanych jest pięciu członków zorganizowanej grupy, w tym jeden z jej liderów i organizatorów - 49-letni mieszkaniec Raciborza Radosław B. Zatrzymani zostali również funkcjonariusze Policji z KMP w Raciborzu, żołnierze z 6. batalionu powietrznodesantowego w Gliwicach oraz osoby cywilne. W sumie dwanaście osób. Podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poświadczenia nieprawdy w dokumentach, poplecznictwa, handlu bronią bez zezwolenia, wymuszeń rozbójniczych, a także popełnienia przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zabezpieczono również znaczne ilości różnego rodzaju środków odurzających i substancji do produkcji narkotyków oraz amunicje i granaty dymne.
Pierwsze oskarżenia
Działania prowadzone przez Żandarmerię Wojskową, CBŚP i Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji nadzorował Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. – Udało nam się skierować do sądu trzy akty oskarżenia – mówi nam prowadzący śledztwo prokurator Marcin Michalski ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej. Jak się dowiedzieliśmy, pierwszy akt oskarżenia dotyczy żołnierzy, drugi osoby, która przemycała z Czech kokainę a trzeci raciborskich policjantów. – Byli policjanci oskarżeni są między innymi o przekroczenie uprawnień. Ich sprawa będzie rozpoznawana przez Sąd Rejonowy w Raciborzu, podobnie jak wątek żołnierzy. Akt oskarżenia w sprawie przemytnika skierowaliśmy do wydziału zamiejscowego w Rybniku Sądu Okręgowego w Gliwicach. Pozostałe wątki sprawy będą rozstrzygnięte w oparciu o opinię biegłego z laboratorium kryminalistycznego, który bada zabezpieczoną w toku śledztwa amunicję – dodaje prokurator.
Zatrzymani policjanci
Cała akcja zaczęła się wieczorem. Oznakowane wozy żandarmerii wojskowej pojawiły się w obrębie ulicy Katowickiej w Raciborzu około godziny 18:00. Na miejsce zadysponowano także kilka radiowozów policji. Żołnierze ŻW weszli siłą do dwóch mieszkań położonych w różnych klatkach schodowych. Śledczy przebywali w mieszkaniach do późnych godzin nocnych. Około godz. 23:30 z jednego z budynków funkcjonariusze wyprowadzili w kajdankach mężczyznę, po czym odjechali z nim samochodem żandarmerii wojskowej. Krótko po godzinie 1:00 wywieziono kolejnego zatrzymanego. W chwili, gdy na Katowickiej trwała akcja Żandarmerii Wojskowej, w innych rejonach miasta doszło do kolejnych zatrzymań. Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji Wydziału w Katowicach zatrzymało czterech raciborskich policjantów W gronie zatrzymanych był między innymi komendant komisariatu oraz naczelnik jednego z wydziałów raciborskiej komendy.
(BIK)