Rozśpiewany Labirynt
Agaty, glostery, izabele, minibordery, mozaiki, norwiki – to odmiany kanarków, których głośny śpiew wypełnił podziemia Raciborskiego Domu Kultury.
Na zorganizowanej w miniony weekend wystawie można było zobaczyć ponad 200 ptaków, głównie kanarków w rozmaitych odmianach. – W większości to są mutacje i efekt hodowli. Te ptaszki śpiewają z otwartym dzióbkiem i głośniej niż ich przodkowie – mówi Gerard Kostka, skarbnik raciborskiego oddziału Polskiego Związku Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych.
Ceny ptaków zaczynają się od 50 zł i są uzależnione od ich odmiany, stanu zdrowia, intensywności barwy upierzenia. Hodowcy trzymają młodsze osobniki w domu. Gdy kanarki podrosną, hodowcy przenoszą je do wolier – specjalnych, zabudowanych siatką lub szkłem pomieszczeń, gdzie ptaki mają zapewnione odpowiednie warunki konieczne do ich prawidłowego rozwoju.
Czy kanarek może zżyć się ze swoim właścicielem tak jak pies czy kot? – Wszystkiego można nauczyć, ale potrzeba do tego cierpliwości i spokoju – mówi G. Kostka. – Kiedyś podarowałem mojemu koledze kanarka. Po jakimś czasie nawet obiad razem jedli – dodaje Waldemar Kecler, członek związku hodowców.
O zdrowie kanarków trzeba dbać tak jak o ludzkie. – Jeśli ptak odżywia się dobrze, to może 10 lat przeżyć. Jeśli będzie przekarmiany, to po 2 latach może dostać zawału – wyjaśnia G. Kostka. W ptasiej diecie dominuje ziarno, ale ważne są również warzywa – marchew, ogórek, pietruszka czy sałata.
„Wystawa Kanarków i Ptaków Egzotycznych” w Raciborskim Domu Kultury połączona była z Ornitologicznymi Mistrzostwami Ziemi Raciborskiej. Sędzia Jarosław Mitko ocenił poszczególne kolekcje ptaków, zwracając uwagę m.in. na ich kolor, upierzenie, posturę oraz wielkość.
Wojtek Żołneczko