Dwie małe fasolki, a usuwają toksyny z organizmu
Proces starzenia jest powodem niedomagań, a w konsekwencji chorób, na które narażone są nasze organy wewnętrzne w tym również nerki. O tym, jak ważną rolę pełnią te narządy, aby wyprodukować mocz i pozbyć się toksycznych substancji z organizmu oraz jakie schorzenia może powodować ich niewłaściwa praca, na wykładzie Śląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku wyjaśniała dr n. med. Aleksandra Czekajło – specjalista chorób wewnętrznych, nefrolog.
Nerki, które przyrównać można do dwóch małych fasolek wytwarzają od 180 do 220 l moczu pierwotnego, z tego po przesączeniu wydalane jest jedynie 1,5 l. Ilość krwi, która przepływa przez nerki w ciągu doby to 1500 l.
Dzięki nerkom z organizmu usuwane są produkty przemiany materii oraz toksyny, a także nadmiar wody. Ponadto „dbają” o odpowiedni skład elektrolitów oraz regulują gospodarkę kwasowo–zasadową. Produkują też hormony, które odpowiadają za nasze ciśnienie tętnicze, wytwarzanie krwinek czerwonych i strukturę kości.
Jednak tak, jak inne narządy ulegają chorobom, które objawiają się: tępymi bólami, kolką nerkową, bolesnym oddawaniem moczu, częstym czy też nocnym oddawaniem moczu. Poza tym małomoczem i bezmoczem towarzyszącym konkretnym jednostkom chorobowym, wielomoczem, krwiomoczem, silnie pieniącym się moczem jak również związanymi z naszym odżywianiem obrzękami wokół oczu, rąk, kostek.
Zakażenia układu moczowego
Powodować może je obecność drobnoustrojów, głównie bakterii w drogach moczowych. Najczęściej mamy do czynienia z zapaleniem pęcherza moczowego objawiającym się bólem i pieczeniem w trakcie oddawania moczu, koniecznością częstego lub natychmiastowego oddania moczu, pobolewaniami w dole brzucha. Zakażenie jest poważniejsze, gdy bakterie dostaną się do nerek (odmiedniczkowe zapalenie nerek) i wtenczas towarzyszą mu: gorączka, dreszcze charakterystyczne dla ostrego stanu zapalnego układu moczowego o etiologii bakteryjnej.
Przyczyną zakażenia układu moczowego najczęściej, bo w ponad 90 proc. jest bakteria Escherichia coli. Pozostałe 10 proc. stanowią inne drobnoustroje i wtenczas występują dodatkowo nieprawidłowości w obrębie dróg moczowych, które sprzyjają rozwojowi zakażenia spowodowanego np. utrudnionym odpływem moczu z nerki (zwykle spowodowany kamicą nerkową bądź kamicą pęcherza moczowego), u mężczyzny – chorobami prostaty, u kobiety – nieprawidłowościami w obrębie narządu rodnego, obecnością cewnika w pęcherzu moczowym, czy też poważną chorobą ogólnoustrojową np. cukrzycą. Zakażenie układu moczowego występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn, co wynika m.in. z warunków anatomicznych.
Nietrzymanie moczu
• Najczęstsze – wysiłkowe nietrzymanie moczu to efekt osłabienia dna miednicy i pojawia się w czasie wysiłku fizycznego, kaszlu, kichania, śmiechu. Ważne jest wzmocnienie mięśni dna miednicy, które może prowadzić nawet do ustąpienia problemu. Dlatego warto wykonywać ćwiczenia mięśni Kegla.
• Nietrzymanie moczu z naglącym parciem jest konsekwencją nieprawidłowej lub nadmiernej aktywności mięśni pęcherza. Pojawia się bardzo silna potrzeba natychmiastowego oddania moczu, który wypływa w ciągu kilku sekund. Może to być spowodowane zmianą pozycji ciała lub niektórymi dźwiękami np. lejącą się wodą. Parcie to jest odczuwalne w dzień i w nocy. Ponadto może je powodować zapalenie pęcherza oraz choroby neurologiczne np. choroba Parkinsona, Alzheimera, stwardnienie rozsiane, a u mężczyzn choroby gruczołu krokowego.
• Nietrzymanie moczu związane z przepełnieniem pęcherza spowodowane jest przeszkodą w odpływie moczu z pęcherza. Najczęściej pojawia się u mężczyzn z chorobami gruczołu krokowego. Przeszkoda w odpływie moczu, oprócz jego nietrzymania może doprowadzić do rozwoju nefropatii zaporowej. Należy więc odwiedzać urologa i profilaktycznie sprawdzać, aby nie doszło do powiększenia prostaty i utrudnienia odpływu moczu.
Niezależnie od typu nietrzymania moczu, dobrze zmienić nawyki i styl życia: wyeliminować napoje działające moczopędnie (alkohol, kofeinę) oraz zadbać o prawidłową wagę ciała. Przy tego typu problemach, gdy wychodzimy z domu ograniczamy spożycie płynów, jednocześnie pamiętając, aby po powrocie uzupełnić ich ilość. Powinniśmy wypijać, ok. 2 litrów najlepiej wody na dobę.
Choroby związane z nietrzymaniem moczu
Niektóre schorzenia, a należą do nich m.in. kłębuszkowe zapalenia nerek w pierwszych okresach nie dają żadnych objawów klinicznych. Pojawiają się dopiero w późnym zaawansowaniu choroby. Wielu przypadkom towarzyszy często lekceważone nadciśnienie tętnicze, które może być pierwszym objawem.
Schorzenia układu moczowego, które uszkadzają miąższ nerki doprowadzają do przewlekłej choroby nerek. W początkowych stadiach rozwija się skrycie, w tym czasie jednak zwiększa się około 5–krotnie ryzyko miażdżycy i chorób serca. U ludzi z przewlekłą chorobą nerek prawdopodobieństwo śmierci z powodu zawału lub udaru mózgu wzrasta 10–krotnie w porównaniu z osobami zdrowymi. W końcu następuje zatrucie organizmu przez toksyny mocznicowe, które uszkadzają prawie wszystkie narządy. Nieleczona prowadzi do tzw. schyłkowej niewydolności nerek i konieczności poddania się leczeniu nerkozastępczemu: dializą (podłączenie do sztucznej nerki) lub do transplantacji nerki.
Początkowo objawy przewlekłej choroby nerek nie zwracają naszej uwagi, gdyż są dość powszechne, jak: uczucie zmęczenia, trudności z koncentracją, brak apetytu, nudności, wymioty, bezsenność, kurcze mięśni w nocy, później obrzęki nóg i twarzy, suchość i swędzenie skóry, częste oddawanie moczu szczególnie nocą, nadciśnienie tętnicze, duszność, zaburzenia funkcji seksualnych związanych z zatruciem mocznicowym.
Czynniki ryzyka, które sprzyjają rozwojowi choroby, to: cukrzyca i nadciśnienie, choroby nerek w rodzinie, proces starzenia się, kamica moczowa, nowotwór, stosowanie niektórych leków np. przeciwbólowych, należących do grupy niesterydowych leków przeciwzapalnych, a także niektóre antybiotyki oraz używane środki kontrastowe w badaniach diagnostycznych.
W kraju co najmniej 4 mln osób choruje na nerki. Dlatego dr Aleksandra Czekajło zachęca do profilaktyki. – Proste badania możliwe do wykonania w każdym POZ: pomiar ciśnienia tętniczego krwi, ogólne badanie moczu i badanie poziomu kreatyniny, umożliwiają ocenę ewentualnych nieprawidłowości występujących w organizmie. Jeśli dodatkowo oznaczymy cukier i cholesterol to wykonane badania pozwolą podjąć odpowiednie postępowanie terapeutyczne – podpowiadała raciborska lekarka słuchaczom senioralnej uczelni.
(ewa)