Duży kaliber: Pracowita sobota strażaków
RACIBÓRZ Sobota 17 lutego rozpoczęła się dla raciborskich strażaków od ugaszenia pożaru sadzy w kominie domu jednorodzinnego przy ul. Wolności w Łańcach (godz. 10.10). Identyczną interwencję odnotowano niespełna sześć godzin później przy ul. Wojska Polskiego w Owsiszczach (godz. 16.01).
Następnie o godz. 16.18 oraz 16.28 uruchomiły się czujniki pożarowe w centrum handlowym przy ul. Rybnickiej w Raciborzu oraz przy ul. Kolejowej w Krzyżanowicach. W pierwszym przypadku wina leżała po stronie pracownika sklepu, który przygotowując posiłek w pomieszczeniu socjalnym doprowadził do zadymienia, które uruchomiło alarm. W Krzyżanowicach przyczyną zdarzenia była awaria czujki.
Ostatnia interwencja tego dnia miała związek z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla 17-latka. Strażacy potwierdzili obecność czadu w łazience z zamontowanym gazowym ogrzewaczem wody (junkers). Śmiertelnie niebezpieczny czad wykryto również w mieszkaniu poniżej. Na miejsce wezwano przedstawicieli administracji budynku, którym zalecono sprawdzenie przewodów kominowych i wentylacyjnych w pionie budynku. 17-latek trafił do szpitala.
(żet)