Piórem naczelnego: Cztery kółka nie mogą stać spokojnie
Mariusz Weidner, Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Starsi radni wskazują problemy parkingowe w mieście i domagają się poszerzania strefy czasowego postoju o kolejne miejsca. Takowa dobrze sprawadza się pod urzędem miasta, choć nie brak kierowców naginających przepisy z godzinnym postojem. Tymczasem Janusz Loch widzi potrzebę wprowadzenia kart zegarowych na Ogrodowej pod apteką, a Marcin Fica przy Londzina obok kina Bałtyk. Samochody stoją tam niemal zawsze, pewnie wiele z nich to auta mieszkańców. Czuję tu powiew zmian, które nadchodzą w Raciborzu jeśli chodzi o obecność samochodów w centrum. Jest ich już tak dużo, że zaczynają przeszkadzać. Kiedy ruszy przebudowa placu Długosza budowlańcy przegnają kierowców z największego znanego mi postoju w ścisłym centrum i Racibórz zmieni się nie do poznania. Tylko gdzie się podzieją te wszystkie „cztery kółka”? Nic mi nie wiadomo o nowych parkingach planowanych przez władze w Raciborzu. Chyba, że zostaną wymyślone i powstaną w ramach budżetu obywatelskiego. W każdym razie jeśli teraz nie zacznie się myśleć o tym problemie, to jego skala tylko się powiększy.