Na razie tylko oglądają
Iveco zaprezentowało w Raciborzu autobus zasilany CNG (gaz ziemny w sprężonej postaci). Pokaz zbiega się w czasie z planem zakupu nowych autobusów dla raciborskiego PKS–u. Jednak wszystko wskazuje na to, że autobusy na gaz to dla naszego powiatu melodia przyszłości, prędzej na nasze drogi wyjadą nowe diesle.
Zasilany gazem autobus iveco obejrzeli we wtorkowe (13.03.2018) przedpołudnie przedstawiciele władz powiatów raciborskiego i wodzisławskiego*, a także pracownicy raciborskiego PKS–u z prezesem Damianem Knurą na czele. – Zapoznajemy się z ofertą rynku, żeby wybrać w przyszłości najlepszą alternatywę dla siebie – mówi prezes Knura.
Ewentualny zakup autobusów zasilanych gazem musiałby zostać połączony z budową specjalnej stacji paliw. Inwestycję tego typu mogłoby zrealizować PGNiG, pod warunkiem, że PKS tankowałby na stacji CNG przynajmniej 10 autobusów. Jednak w perspektywie najbliższych lat zakup takiej liczby pojazdów zasilanych gazem wydaje się mało prawdopodobny. Aktualnie władze powiatu raciborskiego są na etapie uzgodnień z marszałkiem województwa śląskiego dotyczących projektu zakupu autobusów zasilanych olejem napędowym. Projekt opiewa na 8,5 mln zł, przy czym 85% tej kwoty to środki unijne. Władze powiatu raciborskiego liczą, że pieniędzy z projektu wystarczy na zakup 8–10 autobusów z silnikami diesla.
– Kupujemy diesle z prostej przyczyny – chcemy jak najwięcej autobusów wymienić. To są autobusy wysokiej klasy, które na dziś spełniają wszystkie wymogi. Natomiast przyszłość należy do CNG lub autobusów elektrycznych – mówi starosta Ryszard Winiarski. Prezes Damian Knura zauważa, że autobusy zasilane CNG są droższe o około 20–25% od diesli.
(żet)
* PKS w Raciborzu to spółka, której większościowym udziałowcem jest Powiat Raciborski. Część udziałów w raciborskim PKS posiada również Powiat Wodzisławski (samorząd objął je, gdy PKS zaczął świadczyć usługi transportowe na terenie powiatu wodzisławskiego).