Nie chcą oddać zabytkowego szlabanu
Stowarzyszenie Pro Fortalicium sprzeciwia się przeniesieniu szlabanu fortecznego z Nędzy do Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Pasjonaci historii chcą, aby szlaban został umieszczony obok schronu w Bytomiu – Miechowicach, który stanowi izbę muzealną ich stowarzyszenia.
Wskazują, że na przestrzeni ostatnich lat podjęli szereg działań zmierzających do ochrony szlabanu fortecznego z Nędzy, począwszy od uświadomienia wojewódzkiego konserwatora zabytków o istnieniu szlabanów fortecznych w Ciechowicach i Nędzy, przez monitoring ich stanu technicznego, ochronę prawną, wreszcie należyty demontaż szlabanu w Nędzy w czasie remontu tamtejszego wiaduktu.
– Chcieliśmy zaznaczyć, że teren w Bytomiu – Miechowicach jest ogrodzony, zabezpieczony, monitorowany i dozorowany, a schron, wokół którego mamy zamiar umieścić ów obiekt, odwiedziło już prawie 8 tysięcy osób. Jest to obiekt forteczny, więc jak najbardziej pasuje do tego miejsca. Popularyzowaliśmy fakt jego istnienia w naszych opracowaniach, a także w lokalnej prasie. Bardzo prosimy, a wręcz apelujemy o przekazanie nam tego obiektu, o który od lat staramy się walczyć. Gdyby nie nasze starania, już dawno zostałby rozkradziony przez złomiarzy, a już na pewno mocno uszkodzony podczas prac drogowych. W naszych rękach stanie się kolejną atrakcją dla osób odwiedzających nasze schrony – czytamy w apelu wystosowanym przez członków Stowarzyszenia Pro Fortalicium do zarządu województwa śląskiego.
(żet)