Czytelnik pyta: Co jest wylewane przy boisku w Kornowacu?
Do redakcji „Nowin Raciborskich” trafił list zaniepokojonego czytelnika. Chodzi o sytuację w Kornowacu przy ulicy Zacisze, a konkretnie o kursowanie przez wioskę traktora, który na przyczepie rolniczej przewozi pojemniki z nieznaną substancją.
– Zaniepokojeni mieszkańcy w końcu postanowili sprawdzić, dokąd ów traktor zmierza i co później dzieje się z zawartością pojemników. Po krótkiej przejażdżce spomiędzy domostw za traktorem okazało się, że... na boisko.
Substancja nieznanego pochodzenia wylana została w krzaki na boisku przy ośrodku zdrowia i placu zabaw. Okoliczni mieszkańcy są zaniepokojeni, ponieważ ich pociechy grają tam w piłkę oraz bawią się na placu zabaw – pisze czytelnik w korespondencji do redakcji. – Co jest wylewane za bramkę na boisku? Na pewno nie jest to czysta woda, przy obecnej suszy nikt nie wylewa czystej wody w chwasty. Może jest to skutkiem braku kanalizacji na ul. Zacisze? Kto jest odpowiedzialny za wywożenie i wylewanie podejrzanej substancji i to w takim miejscu? Co wywożone jest z gospodarstwa domowego tak regularnie? – pyta.
Podjęliśmy kroki
O komentarz zwróciliśmy się do Urzędu Gminy w Kornowacu, zapytaliśmy m.in. o to, czy urzędnicy otrzymali od mieszkańców jakieś sygnały w tej sprawie. – Do naszego urzędu nie wpłynęła ani w formie ustnej, ani pisemnej skarga dotycząca wylewania w krzaki nieznanej substancji – mówi sekretarz Radosław Łuszcz.
Urzędnik zauważył jednak, że po naszej informacji podjęte zostały odpowiednie kroki w celu wyjaśnienia problemu. Radosław Łuszcz nawiązał również do argumentu dotyczącego braku kanalizacji. – W roku 2019 planowana jest budowa sieci kanalizacyjnej w Kornowacu, m. in. na ul. Zacisze – poinformował.
Co na to policja?
Zasięgnęliśmy również języka u raciborskiej policji. – Takowe zgłoszenie do chwili obecnej nie wpłynęło do Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu – odpowiedział na nasze zapytanie oficer prasowy kom. Mirosław Szymański. Rzecznik poinformował również, że sprawa została przekazana do Rewiru Dzielnicowych w celu jej sprawdzenia. – Ponadto pragnę dodać, iż każdy mieszkaniec mający wiedzę na temat negatywnych zjawisk (przestępstw, wykroczeń) zachodzących na terenie jego miejscowości może to zgłosić telefonicznie lub osobiście na terenie Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu przy ulicy Bosackiej 42, lub skontaktować się z dzielnicowym, któremu podlega dany teren w celu naświetlenia i wyjaśnienia danej sprawy. Istnieje również narzędzie jak Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa (dostęp na stronie internetowej KPP Racibórz), gdzie można anonimowo zgłosić problem z możliwością dodania np. zdjęcia, lub filmiku przedstawiającego popełnione wykroczenie lub przestępstwo – mówi Mirosław Szymański.
Sołtys wiedział, ale w pierwszej chwili nie powiedział…
Na tym nie zakończyliśmy naszego dziennikarskiego śledztwa. Udaliśmy się w miejsce opisywane przez czytelnika, jednak spotkaliśmy tylko jednego mieszkańca, który nie był zorientowany w tym temacie. Skontaktowaliśmy się więc z sołtysem Kornowaca Piotrem Tomalą. W pierwszej chwili odpowiedział, że nic nie wie o sprawie, jednak po chwili oddzwonił i obwieścił, że… w pojemnikach znajdowała się woda. – Podlewali boisko – oznajmił. Dodał, że jeden z okolicznych mieszkańców opróżnił ogrodowy basen i w ten sposób wykorzystał wodę, która by i tak się zmarnowała.
Dawid Machecki