Czech z Karwiny wygrał jubileuszowy Memoriał Hanczarka. Przy szachownicach zasiadło 70 graczy
Klub Szachowy Silesia Racibórz zaprosił na 20. edycję turnieju, któremu patronuje nieżyjący już dobrodziej klubu. Zawody przeniesiono z wiosny na termin, kiedy jest mniej konkurencyjnych wydarzeń szachowych w regionie. Niestety, powódź w Czechach sprawiła, że nie przyjechała grupa z Opawy. Organizatorzy połączyli grupę seniorską z juniorami.
Zmagania szachowe zaczęły się o 10 rano w niedzielę 22 września. Od kilku lat areną tego memoriału jest ośrodek dla niesłyszących przy ul. Karol Miarki. Lista startowa była atrakcyjna, byli arcymistrzowie, mistrzowie międzynarodowi, ale i wielu amatorów i tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z szchami. Turniej z Wiesławem Hanczarkiem jako patronem poprzedził wydarzenie zaplanowane 5 października. Wtedy szachiści będą rywalizować i wspominać Alfreda Chrobaka, a przy okazji smakować rogaliki z cynamonem z jego piekarni. Prowadzi ją syn Piotr – prezes Silesii Racibórz.
Szachiści z Silesii pojadą w październiku na rozgrywki Ekstraligi – najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Będą walczyli tam co najmniej o utrzymanie.
W niedzielnej rywalizacji zwyciężył Vojtech Zwardon, z którym rozmawialiśmy po czwartej rundzie. Odbił sobie poprzedni start w Raciborzu, w którym wypadł – jak sam przyznał – bardzo słabo. Drugi był Vojtech Plat a trzeci Marcin Steczek z Hetmana Konin.
Silesia zaprezentowała się dobrze, bo w pierwszej dziesiątce znalazło się trzech jej szachistów. Najlepszy był Jacek Orzechowski – 4, a tuż za nim 18-letni Piotr Kondys. Na ósmym zakończył turniej Rafał Tymrakiewicz.
Najlepszą szachistką została Karolina Figa z Pioniera Jastrzębie-Zdrój.
(ma.w)