„Usiądźcie do stołu, porozumcie się”. Pracownicy Rafako apelują do wszystkich, od których zależy los spółki
Apel związkowców z Rafako SA trafił m.in. do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
Liczą na porozumienie ponad podziałami
– Apelujemy do Zarządu oraz wszystkich podmiotów, prywatnych i państwowych, od których zależy przyszłość Spółki – usiądźcie do negocjacyjnego stołu, wypracujcie porozumienie ponad dzisiejszymi podziałami – napisano w piśmie podpisanym przez organizacje związkowe.
– Tylko dalsza działalność firmy może zagwarantować odzyskanie choćby części pieniędzy, a pracownikom spokojną przyszłość – przekonują związkowcy.
Przedstawiciele Solidarności i pozostałych organizacji związkowych działających w Rafako zaznaczyli, że ratowanie zakładu nie jest łatwe, co nie oznacza, że jest niemożliwe.
Wskazano na możliwość skorzystania z art. 173 Prawa restrukturyzacyjnego. Otwiera on drogę do zmiany zapisów postępowania układowego.
– Oczywiście wymaga to zgody wierzycieli, ale to na pewno lepsze rozwiązanie niż pozostanie z niczym” – uważają związkowcy.
Zbyt dużo warunków do spełnienia
Na wniosek organizacji związkowych na 16 października zwołano Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Rafako. Przedstawione zostaną projekty uchwał, których przyjęcie może otworzyć drogę do ratowania spółki.
– Umożliwią zamianę wierzytelności na akcje bez żadnych dodatkowych warunków i uprzywilejowań. To nadal może być pierwszy, bardzo ważny krok na drodze do porozumienia – czytamy w apelu związkowców z Rafako.
Przewodniczący Solidarności w Rafako Wiesław Oleszowski powiedział Tygodnikowi Solidarność, że do tej pory nie udało się doprowadzić do konwersji wierzytelności na akcje.
– Postawiono zbyt wiele warunków i nikt nie chciał ich spełnić. Dlatego dążymy do tego, by ta zamiana mogła się rzeczywiście odbyć, co dałoby szansę na pozyskanie środków i ratowanie firmy – stwierdził przedstawiciel zakładowej Solidarności.
– Złożonym w sądzie wnioskiem o upadłość położono na szali przyszłość Rafako, a tym samym przyszłość wielu związanych z nim ludzi, którzy nie potrafią zrozumieć, że dziwne dla nich partykularne interesy mogą już wkrótce wymazać Rafako z gospodarczej mapy Polski – piszą związkowcy.
– Dzisiaj jest już bardzo późno, ale nadal nie jest jeszcze za późno, by Rafako uratować – uważają autorzy apelu.
Dodają, że wezwanie syndyka oznacza tylko jedno: wszyscy zostaniemy z niczym!
Związkowcy mają nadzieję, że PBG i jego obligatariusze są gotowi na daleko idące ustępstwa względem wcześniejszych decyzji oraz że spółki Skarbu Państwa z grupy PFR zechcą aktywnie włączyć się w proces ratowania Rafako SA.
PFR z większą reprezentacją w radzie nadzorczej Rafako SA?
– Zwracamy się także do Przewodniczącego Rady Nadzorczej Rafako S.A., Pana Piotra Zimmermana, który pod koniec ubiegłego roku oświadczył, że oczekiwania Rady Nadzorczej są niezmienne: wyprowadzenie Spółki na prostą, oddłużenie jej z jednoczesnym zapewnieniem finansowania, zachowanie know-how Rafako i uratowanie miejsc pracy, a co za tym idzie zapewnienie bezpiecznej przyszłości pracowników. Panie Przewodniczący, mamy te same oczekiwania! Złożenie wniosku o upadłość na pewno nie jest drogą do tego celu – uważają przedstawiciele związków zawodowych.
Proponują zaoferować podmiotom z grupy PFR szerszą reprezentację w Radzie Nadzorczej Rafako SA dla większej kontroli nad spółką. – Byłoby to gwarancją dla wszystkich interesariuszy na ochronę ich majątku oraz pomyślny przebieg procesu restrukturyzacji – podkreślają.
Nie chcą robić z ratowania RAFAKO areny walki politycznej. Dobro obywateli nie ma barw politycznych.
– Nie zmarnujmy tej szansy! Kolejnej już nie będzie! Nie dopuśćmy do tego, by Polak był znowu mądry po szkodzie! – piszą związkowcy.
(oprac. m)
Strata Rafako w setkach milionów
Informację o postawieniu Rafako w stan upadłości zarząd firmy przekazał 26 września w związku z utratą zdolności do wykonywania wymagalnych zobowiązań, która ma charakter trwały.
Rafako odnotowało 271,3 mln zł skonsolidowanej straty netto w II kw. 2024 r. wobec 4,9 mln zł zysku rok wcześniej.
Jak wynika z raportu spółki, strata operacyjna wyniosła 168,92 mln zł wobec 14,96 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 6,92 mln zł w II kw. 2024 r. wobec 68,55 mln zł rok wcześniej.
W I poł. 2024 r. spółka miała 348,18 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 231,32 mln zł straty rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 58,7 mln zł w porównaniu z 173,78 mln zł rok wcześniej.