Edukacja przez sport

Jeśli wnioski zostaną zaakceptowane przy szkole sportowej przy ul. Rogozina powstałby kompleks sportowy - boisko z bieżnią i trybunami, boiska do koszykówki i siatkówki. Przewidziano też wykonanie oświetlenia tego obiektu. Realizacja projektu nazwanego „Edukacja przez sport” kosztowałoby 814 tys. zł z czego połowę stanowiłby wkład własny miasta. Przy szkole na Głożynach zaplanowano również budowę kompleksu boisk - w pierwszym etapie powstałoby boisko uniwersalne i do siatkówki plażowej, potem m.in. skocznia i bieżnia. Projekt nazwano „Nauka, sport i zabawa” a jego koszt określono na ponad 657 tys. zł. Połowa pieniędzy miałaby pochodzić z dotacji.
 
Kolejne dwa wnioski dotyczą dofinansowania inwestycji komunalnych. Pierwszy z nich dotyczy budowy kanalizacji sanitarnej w ul. Napierskiego, by „dociążyć” oczyszczalnię ścieków „Kovona” istniejącą w tamtym rejonie. Włączonych zostałoby do sieci kanalizacyjnej 30 domków jednorodzinnych. Koszt tej inwestycji wyniósłby ponad 943 tys. zł. Kolejny projekt pod nazwą „Droga do aktywności” przewiduje budowę nawierzchni i odwodnienia ul. Wrzosowej. Realizacja kosztowałaby 1 mln 937 tys. zł. W przypadku zaakceptowania obu tych wniosków inwestycje te zostałyby sfinansowane po połowie z budżetu gminy oraz pozyskanej dotacji.
 
Wątpliwości radnych co do znacznego obciążenia wydatkami przyszłorocznego budżetu rozwiewała skarbnik Kornelia Praszelik. Miasto musi finansować remont Domu Sportu i ul. Mielęckiego, budowę kolektora w kierunku oczyszczalni Karkoszka oraz wykupić obligacje. Przyznała, że podejmowanych zadań inwestycyjnych jest coraz więcej i obciążenie budżetu miasta jest coraz większe. Na wkład własny do realizowanych i planowanych projektów pomocowych trzeba będzie wydać około 5 mln zł. Jednak miasto uzyskuje ponadplanowe dochody, swoje zaległości finansowe spłacił Kombinat Koksochemiczny „Zabrze”, zgodnie z zawartą umową długi spłaca Kompania Węglowa. Środki pochodzące ze spłaty zaległości podatkowych przez Kompanię będą przeznaczane na inwestycje.
 
Radny Paweł Rduch domagał się, by skarbnik podpisała projekty przedstawionych uchwał, gdyż ich skutki finansowe obciążać będą przyszłoroczny budżet. Radca prawny Lidia Chrzan tłumaczyła, że uchwały podpisuje po ich podjęciu przez Radę przewodniczący, nie wymagają one kontrasygnaty skarbnika. Dla wyjaśnienia tych wątpliwości ogłoszono nawet kilkuminutową przerwę w sesji. Uchwały przyjęto prawie jednogłośnie, jedynie Paweł Rduch wstrzymał się od głosu w przypadku wniosków dotyczących budowy boisk.

(jak)