Pokaż dowód!
"Młodzi ludzie do lat osiemnastu u nas alkoholu nie kupią. Muszą pokazać dowód" - mówi Danuta Busse ze sklepu w Radoszowach.
Do fartucha ma przypięty specjalny znaczek. Jak reaguje na tę plakietkę młodzież, która chce kupić alkohol? Raczej nie buntują się. Czasem pożartują, pośmieją się, ale raczej nikt nie krytykuje - dodaje pani Danuta. W czasie wakacji sporo jest młodocianych amatorów napojów wyskokowych. W rydułtowskiej „Żabce” plakietkę z napisem „Nieletnim alkoholu nie sprzedajemy!” noszą wszystkie sprzedawczynie. Dla porównania warto przytoczyć wyniki akcji jednego z gimnazjów w województwie śląskim. Uczniowie pod okiem nauczycieli zorganizowali prowokację. Gimnazajliści chodzili od sklepu do sklepu i chcieli kupić piwo. Prawie nikt ze sprzedawców im nie odmówił. Nie zapytał o dokumenty. Zamiast pieniędzy dostawał jednak przygotowaną przez młodych ludzi ulotkę z upomnieniem. Przypomnijmy, że każdy sprzedawca ma prawo skontrolować, czy osoba kupująca napoje wysokoprocentowe ma ukończone 18 lat.
(izis)