Poradnie zostają
Radlin Przychodnia Rejonowo – Specjalistyczna w Radlinie przy ul. Orkana jest częścią Zespołu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach, dlatego o likwidacji działających w jej strukturach poradni decydują radni powiatowi. Większość zasiadająca w radzie poprzedniej kadencji uznała, że należy zlikwidować Poradnię Lekarza POZ oraz Poradnię Pediatryczną (uchwała z 21 września 2006 r.). Sprawa miała być załatwiona do końca ubiegłego roku.
7 grudnia do starosty Jerzego Rosoła trafiło pismo podpisane przez siedem pracownic z prośbą o wstrzymanie likwidacji. Uważają, że określenie w uchwale podmiotów, które mogą wykonywać zadania likwidowanych poradni w przyszłości narusza interes części pracowników. Ich zdaniem złamano także ustawę „o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników”. Po likwidacji poradni pracownicy trafiliby do nowo powstałych niepublicznych zakładów. Liczba zatrudnionych tam osób będzie mniejsza od 20, więc w razie zwolnienia nie będą mogli oni pobrać odpraw pieniężnych, do których jako pracownicy ZOZ w Rydułtowach są uprawnieni.
Obawy pracowników budzi również niepewność co do warunków pracy w nowych zakładach jak i wysokości wynagrodzenia. Twierdzą, że nie udzielono im konkretnych informacji na ten temat.
– Na zadawane pytania słyszymy odpowiedzi typu: „Dowiecie się w swoim czasie”. Taka sytuacja nie rokuje prawidłowych rozwiązań. Większość pracowników dowiedziała się wcześniej jedynie, że „przewidziana jest jakaś prywatyzacja” – mówią pracownicy. Zapowiedzieli, że w sytuacji braku reakcji zaskarżą uchwałę o likwidacji poradni do sądu administracyjnego.
Z zarzutami jakoby uchwała z września ubiegłego roku była niezgodna z prawem nie zgadza się Józef Żywina, przewodniczący Komisji Organizacyjno – Prawnej Rady Powiatu (wicestarosta poprzedniej kadencji). Jego zdaniem nie może być mowy o dyskryminacji jakiejkolwiek grupy zawodowej, ponieważ zainteresowani przejęciem obowiązków likwidowanych poradni byli właśnie lekarze miejscowej poradni. Poza tym Żywina twierdzi, że Rada Powiatu musi działać zgodnie z obowiązującym prawem i tym samym nie może zagwarantować, że osoby przyjęte przez nowego pracodawcę otrzymają odprawy.
– Kwestionowana uchwała nie narusza obowiązujących przepisów prawa. Świadczy o tym m.in. fakt, że wojewoda, który otrzymał ją już 29 września 2006 r. nie podjął żadnych kroków zmierzających do stwierdzenia jej nieważności w całości czy choćby w części – mówi Józef Żywina.
Najwyraźniej radni mieli inne zdanie. Uznali, że uchwała była wadliwa i należy ją poprawić. Tym samym likwidacja przychodni została wstrzymana.
(raj)