Debiut za granicą
Odbył się on 13 marca w Londynie, w klubie „Cargo”. – Graliśmy na zaproszenie angielskiego zespołu „Natty Dreadlocs” – mówi Rafał Karwot, lider zespołu - Z członkami „Natty Dreadlocs” poznaliśmy się na Festiwalu Działań Muzycznych, który odbył się w Bogatyni – dodaje Rafał. To tam powstał pomysł zaproszenia naszego zespołu na koncert do Londynu.
Członków zespołu szczególnie cieszą pozytywne opinie, jakie zespół zebrał wśród angielskiej części publiki. – Nasz występ wywarł dobre wrażenie na właścicielach klubu „Cargo”, stąd też otrzymaliśmy od nich zaproszenie na kolejny koncert w tym klubie, który odbędzie się prawdopodobnie w październiku tego roku – mówi Marcin Suchy, wokalista zespołu.
Członkowie zespołu uważają ten występ za jedno ze swoich największych dotychczasowych osiągnięć, porównywalne z wydaniem debiutanckiej płyty. Być może jest to wstęp do wielkiej międzynarodowej kariery „Tabu”- takiej, jaką zrobiły sławy polskiej sceny reggae Vavamuffin czy Indios Bravos.
Artur Marcisz