Zgoda na przeniesienie wsi
Pozytywnie zakończyły się konsultacje w sprawie przeniesienia wsi Nieboczowy w rejon kolonii Dąbrowy i Szpluchowa w sołectwie Syrynia. Podczas zebrania wiejskiego w Syryni większość obecnych w głosowaniu wyraziła zgodę na utworzenie wsi Nieboczowy na terenie należącym obecnie do ich sołectwa. Jednak kolonie Szpluchów i Dąbrowy mają pozostać w Syryni.
W związku z planami budowy zbiornika Racibórz Dolny zalane zostaną obecne wsie Ligota Tworkowska i Nieboczowy. Mieszkańcy Nieboczów długo sprzeciwiali się likwidacji ich wsi. Powołane przez nich Stowarzyszenie Obrony przed Wysiedleniem Wsi Nieboczowy zaproponowało taki wariant budowy zbiornika, by wieś pozostała poza jego wałami. Jednak Regionalna Dyrekcja Gospodarki Wodnej w Gliwicach, która jest inwestorem budowy zbiornika na ten wariant nie chciała się zgodzić. Argumentowano, że budowa zbiornika będzie wówczas dużo droższa. Z początkiem tego roku sytuacja diametralnie się zmieniła. Mieszkańcy Nieboczów, którzy do tej pory nie sprzedali swoich nieruchomości zdecydowali się na przeniesienie wsi w inne miejsce na terenie gminy Lubomia.
Według ustaleń Nieboczowy zostałyby przeniesione na teren sołectwa Syrynia wraz z kościołem, probostwem i cmentarzem. Powstałaby tam parafia pod wezwaniem św. Józefa Robotnika. Zgodził się na to ks. arcybiskup Damian Zimoń oraz proboszczowie obu znajdujących się tutaj parafii i sołtys wsi Nieboczowy.
Władze Lubomi zorganizowały też spotkanie z właścicielami działek, na terenie których miałaby postać nowa wieś Nieboczowy. Większość z nich wyraziła zgodę na sprzedaż swoich gruntów, ale za godziwą cenę.
(jak)