Korki nie znikną
Sprawa skrzyżowania ulic Rybnickiej, Wiosny Ludów, Niepodległości i Mariackiej ciągnie się od dawna. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie będzie ono przebudowane. Powód? Ciągle ten sam - brak funduszy. Projekt wykonawczo-budowlany na wykonanie tego zadania powstał już w 2005 roku. Do tej pory nie udało się rozpocząć prac. Powodem były remonty wiaduktów na ulicy Rybnickiej. Najpierw naprawiano wiadukt na Obszarach, a kilka miesięcy temu zakończyła się przebudowa wiaduktu w Niedobczycach. Liczono więc na to, że w tym roku wreszcie ruszy przebudowa wspomnianego skrzyżowania. Nic z tego.
Urzędnicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad twierdzą, że przebudowa skrzyżowania jest zadaniem priorytetowym, jednak w tym roku inwestycja nie wystartuje, bo nie udało się „znaleźć" pieniędzy. A potrzeba 3 mln zł. Za te pieniądze zostanie poprawiona geometria skrzyżowania, powstanie sygnalizacja świetlna acykliczna i akomodacyjna, czyli dostosowująca się do natężenia ruchu.
- Skrzyżowanie musi zostać przebudowane do momentu uruchomienia odcinka autostrady A1 - mówi Barbara Magiera, burmistrz Radlina. - Strach pomyśleć co będzie się działo, kiedy zjeżdżające z autostrady auta ruszą od strony Jankowic właśnie na to skrzyżowanie. Przecież to będzie najkrótsza droga od zjazdu w stronę Rybnika - dodaje pani burmistrz.
Nie brak też głosów, że sama przebudowa skrzyżowania to za mało. - Cała ulica Rybnicka wymaga remontu, a nie tylko to skrzyżowanie. Do tego na tak ruchliwej ulicy razi brak chodników - uważa radna Gabriela Chromik.
Artur Marcisz